Rozbój w bronią w ręku. Śledztwo w toku

W środę 29 sierpnia w Jankach na Placu Szwedzkim doszło do rozboju. Zrabowano „znaczną sumę pieniędzy”. Okazuje się, że napastnicy mieli broń.

W środę około godziny 12.00 w Jankach na Placu Szwedzkim doszło do napadu. – Pokrzywdzone zostały trzy osoby. Skradziono dużą sumę pieniędzy – informowała nas na gorąco mł. asp. Marta Słomińska z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Sprawa trafiła do pruszkowskiej prokuratury. – W dniu 30 sierpnia 2018 r. Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie wszczęła śledztwo w sprawie rozboju z użyciem broni palnej na szkodę trzech obywateli Chin oraz spółki prawa handlowego, w przebiegu, którego doszło do kradzieży znacznej sumy gotówki na szkodę spółki prawa handlowego, do której należały pieniądze oraz portfeli i dokumentów, osób, które przewoziły pieniądze – poinformował nas prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. 

Prokuratura nie zdradza o jaką kwotę pieniędzy chodzi. Nieoficjalnie mówi się nawet, że skradziono 1,5 mln zł. – Mając na uwadze dobro prowadzonego postępowania, na tym etapie nie przekazujemy szerszych informacji w zakresie szczegółów zdarzenia – zaznacza prokurator Łapczyński. 

A co ze sprawcami rozboju? – Śledztwo jest w toku. Trwają intensywne czynności mające na celu ustalenie sprawców rozboju – ucina rzecznik warszawskiej prokuratury.