Roczne dziecko wypadło z drugiego piętra

Brwinów

Około godz. 17.00 z drugiego piętra bloku przy ul. 11 Listopada w Brwinowie wypadło roczne dziecko. Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Warszawie.

– Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 17.00. Z drugiego piętra bloku wypadł roczny chłopiec. Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Warszawie. Na miejscu pracuje prokurator, wyjaśnimy okoliczności tego zdarzenia. W mieszkaniu byli rodzice, są trzeźwi – mówi nam podinspektor Magdalena Bieniek z Komendy Stołecznej Policji.

Policja nie ujawnia informacji o stanie zdrowia chłopca.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 15

15 odpowiedzi na “Roczne dziecko wypadło z drugiego piętra”

  1. Dora pisze:

    Tragedia straszna . Mam dziecko i wiem ze przy upałach otwiera się okna czyli tzw uchyly które mało dają. Otworzyłam ostatnio okno w pokoju szerzej żeby ochłodzić na chwilkę i jakoś zagapiłam się i nie zamknęłam zaraz tylko pare minut to trwało. Mało zawału nie dostałam ze zapomniałam. Bo z dziećmi nigdy nie wiadomo a parapety mam nisko gdyz to specyficzne okna są. Dlatego trudno będziemy się gotować ale oprócz uchylów już okien szerzej nie otwieram. Strach. Ostatnio córka koleżanki przy niej na balkonie podciagala się do barierki i tez wystraszyłam się i złapałam ją ze nie wolno.
    Po prostu to jest chwila moment i nieszczęście gotowe. Rodzicom ogromnie współczuje tragedii.

  2. Lena pisze:

    Ogromna tragedia, mocno współczuję.

  3. Anonim pisze:

    Nie rozumiem ludzi którzy oceniają ludzi a czy ktoś z was zadał sobie pytanie jak by mi to się przytrafiło i co ci rodzice teraz przeżywają trzymam kciuki i powrót do zdrowia malucha a rodzicom współczuję tragedii

  4. Gość pisze:

    Ludzie czy większość co się wypowiada ma w ogóle dzieci ?? Ja sama mam 2 i chodz bym była przy nich to potrafią coś odwalić w ułamku sekundy. Ja rozumiem winić rodziców gdyby byli pijani lub pod wpływem narkotyków. Tu był nieszczęśliwy wypadek. Odpiscie rodzice i tak już są pokarani i maja dużo stresu. Przemyślcie zanim skomentujeice …

  5. Sasiadka pisze:

    Niestety maluszek zmarł w szpitalu

  6. Anonimka pisze:

    A gdzie rodzice przecież to dziecko dopiero zaczęło chodzić i zostawili je tak bez opieki przy otwartym oknie

    • Przypuszczający. pisze:

      Najprawdopodobniej dziecko spało samo w pokoju przy otwartym oknie (wczoraj było bardzo gorąco)
      Do okna przystawione było najprawdopodobniej łóżko lub coś podobnego co posłużyło jako drabina do okna,
      ponieważ dzieci nie zawsze plączą jak się obudzą więc zapewne miało sporo czasu na wdrapanie się.
      Rodzice przebywali w innym pokoju będąc przekonanymi że dziecko śpi. Nieszczęście gotowe…

  7. Lena pisze:

    Chwila nie uwagi i nieszczęście gotowe.
    Upał czy nie upał nie pozostawia się dziecka bez opieki przy otwartym oknie, zresztą nawet klamki lepiej na wszelki wypadek wyjąć z okien i drzwi balkonowych.
    Szybkiego powrotu do zdrowia dla dziecka

  8. Tomek pisze:

    Niestety dziecko zmarło ?

  9. gosc pisze:

    Roczne dziecko samo nie weszlo na parapet .

    • Aw1234 pisze:

      Uwierz, że potrafią, szczególnie jak np. łóżko stoi pod oknem, dzieci są bardzo kreatywne i ich umiejętności rozwijają się w bardzo szybkim tempie….

    • Lenaa 123 pisze:

      Jeszcze byś się zdziwił /zdziwiła. Sama mam roczne dziecko i widzę co potrafi. Najgorszy wiek dla dziecka trzeba mieć oczy wszędzie. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły