Remont ulicy Warsztatowej najwcześniej za rok

Nierówna nawierzchnia, wąskie chodniki i ostre, niebezpieczne zakręty – tak w skrócie można scharakteryzować drogę łączącą Pruszków i Piastów. Dokładnie chodzi tu o ciąg ulic: Warsztatowa i Broniewskiego w Pruszkowie oraz Warszawska w Piastowie.

Mieszkańcy Pruszkowa i Piastowa od wielu lat upominają się o remont drogi łączącej oba miasta. – Nawierzchnia Warsztatowej przypomina fale Dunaju. Praktycznie nie da się tędy normalnie przejechać – podkreśla Marcin Zalewski, kierowca. Mimo nierówności, kierowcy i tak potrafią z ogromną prędkością przejechać Warszawską czy Warsztatową. – Przecież tu się praktycznie wyścigi odbywają. Jedynie na Broniewskiego trzeba zwolnić, bo są tu ostre zakręty. Jednak też nie każdy o tym myśli – zaznacza Sandra Olszewska, mieszkająca w okolicy. – Czasem aż strach przejść na drugą stronę ulicy – dodaje.

Ta sytuacja ma się jednak niedługo zmienić. Powiat pruszkowski, który jest zarządcą ciągu drogowego składającego się z ulic Warsztatowej, Broniewskiego i Warszawskiej podkreśla, że pierwsze prace będą mogły rozpocząć się w przyszłym roku. – Projekt przebudowy jest praktycznie gotowy. Pojawił się jednak spory problem z odprowadzeniem wód opadowych z jednej z ulic – poinformował nas Zbigniew Binienda, zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji i Drogownictwa pruszkowskiego starostwa. – Projektanci muszą wykonać dokumentację techniczną dla kolektora zrzutowego, który umożliwi odprowadzenie wód deszczowych z ul. Warsztatowej do Utraty – dodaje.

Według urzędnika, prace zakończą się dopiero w listopadzie. Po zatwierdzeniu koncepcji technicznej i otrzymaniu wszystkich pozwoleń będzie można ogłosić przetarg, który wyłoni wykonawcę przebudowy. Jest szansa, że pierwsze prace rozpoczną się już w przyszłym roku. Po przebudowie Warsztatowa, Broniewskiego i Warszawska będą nie tylko równe, ale i bezpieczniejsze. – Planujemy tak ukształtować geometrię drogi, by kierowcy nie mogli rozwijać na prostych odcinkach zbyt dużych prędkości. Nie chodzi tu o ustawienie progów zwalniających, bo tego typu rozwiązań staramy się nie stosować – podkreśla Binienda. – Jednym z elementów tzw. uspokojenia ruchu jest stworzenie m.in. azylów dla pieszych. Ponadto na drodze pojawi się więcej przejść dla pieszych.