Remont linii 447 w osiem miesięcy?

Kolej

Remont podmiejskiej linii kolejowej powoli zbliża się do półmetka. Powracają też pytania o to, czy inwestycję można przyspieszyć. – Modernizację linii kolejowej nr 447 można byłoby wykonać w osiem miesięcy – stwierdził niedawno w wywiadzie były wiceprezes PKP PLK.

Podmiejską nitką pociągi przestały jeździć we wrześniu ubiegłego roku. Na szlak mają powrócić po upływie pełnych 12 miesięcy. W tym czasie pasażerowie muszą korzystać z autobusowej komunikacji zastępczej lub alternatywnych środków transportu. Nie trzeba podkreślać, jak bardzo jest to uciążliwe w codziennych dojazdach do pracy lub szkoły.

Rok bez pociągów to i tak termin krótszy niż pierwotnie zakładano. Początkowo w grę wchodziło zamknięcie linii na dłużej. Okazuje się jednak, że i 12 miesięcy to zdaniem niektórych ekspertów zbyt długo. Na łamach portalu rynek-kolejowy.pl mówił o tym Andrzej Pawłowski, do niedawna wiceprezesa PKP PLK. Jego zdaniem remont mógłby trwa nawet o cztery miesiące krócej. – Często mam okazję podróżować na trasie do Grodziska Mazowieckiego i muszę stwierdzić, że na tej linii nie widać dużego zaawansowania prac. Nie doświadczymy tam setki osób i dziesiątek sztuk sprzętu pracujących dzień i noc. Podobnie jest na innych całkowicie zamkniętych dla ruchu liniach. A właśnie tak to powinno wyglądać. Jeżeli decydujemy się całkowicie zamykać linię pod inwestycję, to praca powinna trwać 24 godziny na dobę, by dobrze wykorzystać potencjał wykonawców i jak najszybciej wykonać inwestycję. Trzeba też optymalizować czas zamknięć do maksimum. Uważam, że modernizację linii kolejowej nr 447 można byłoby wykonać w osiem miesięcy. Był to czas realny do osiągnięcia, tym bardziej że największe stacje, Pruszków i Grodzisk Mazowiecki, i systemy sterowania w większości zostały wykonane podczas modernizacji linii nr 1 – twierdzi w wywiadzie dla rynek-kolejowy.pl Pawłowski.

Na naszą prośbę o odniesienie się bezpośrednio do tych słów PKP PLK nie odpowiedziało. W międzyczasie kolejarze pochwalili się natomiast postępami w remoncie. – Na aglomeracyjnej linii między Grodziskiem Mazowieckim a Warszawą wykonawca zdemontował już 38 km torów i sieć trakcyjną. We Włochach, Brwinowie, Milanówku, Piastowie i Parzniewie widać już ściany nowych peronów. Trwają roboty w przejściach podziemnych. Na szlaku zamontowano wszystkie fundamenty pod nową sieć trakcyjną. Wykonawca dostarczył już ponad 80 km szyn niezbędnych do przebudowy. Jest także ponad 45 tys. sztuk podkładów i 110 tys. ton kruszywa – ilość równa ładowności ok. 2200 wagonów. Do robót wykorzystywany jest ciężki sprzęt około 100 maszyn w tym koparki, dźwigi, betoniarki i samochody ciężarowe. W Pruszkowie na przełomie lutego i marca wykonawca przystąpi do przebudowy peronu, przejścia podziemnego, wiat i układu torów. Gotowe jest przejście dla pieszych w poziomie szyn, które umożliwi mieszkańcom sprawną komunikację w mieście – zaznacza rzecznik PKP PLK.

A jakie są Wasze opinie na temat prac na linii nr 447? Piszcie w komentarzach i na kontakt@wpr24.pl.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy