Na gruntowną modernizację budynek przy stacji PKP w Pruszkowie czekał bardzo długo. Efekty prac od jakiegoś czasu widać już z zewnątrz, ale wciąż obecne rusztowania nie pozostawiają wątpliwości, że jeszcze sporo zostało do zrobienia. – Prowadzone roboty obejmują kompleksową modernizację dworca z zachowaniem jego zabytkowego charakteru. Budynek otrzyma nową instalację elektryczną i CO, zabezpieczenie przeciwpożarowe, monitoring, dźwig osobowy. Część dworca będzie klimatyzowana. Substancji nieruchomości, zgodnie z materiałami źródłowymi, zostanie przywrócony jej historyczny wygląd. Odrestaurowane i odtworzone zostaną posadzki i stropy w pomieszczeniach oraz schody i poręcze na klatkach schodowych, wykonany zostanie dach z historycznie udokumentowanej dachówki typu „karpiówka”, a na elewacji zostaną odtworzone dawne napisy ujawnione po zdjęciu tynków – mówi nam Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A.
Jak dodaje, w trakcie prac pojawiło się wiele okoliczności, których nie można było przewidzieć, a wymagały one dodatkowych uzgodnień. – Dla zachowania zaleceń konserwatorskich całość robót prowadzona jest z najwyższą starannością i dbałością o detale architektoniczne w trosce o zabytkowy wygląd dworca. Uzgodnieniu z konserwatorem zabytków podlegają nie tylko elementy architektoniczne budynku, stolarka okienna i drzwiowa, wzór terakoty, krój czcionki czy wloty odwodnienia deszczowego, ale też elementy drobne, takie jak np. zegar dworcowy i włączniki elektryczne w poczekalni. Wiele elementów budynku, takich jak np. wspomniana stolarka okienna i drzwiowa, dachówka, terakota itp., zostały wykonane na indywidualne zamówienie ze względu na znaczny stopień zniszczenia pierwotnych materiałów, który ujawnił się dopiero po zdjęciu wierzchniej warstw – wyjaśnia Stilger.
Takich szczegółów jest więcej. Z uwagi na odbiegający od historycznego charakteru budynku wygląd drzwi wejściowych, na których ze względów bezpieczeństwa należałoby umieścić klamki antypaniczne, konieczne stało się zainstalowane drzwi całkowicie zautomatyzowanych, przez które w przypadku pożaru będzie mogła być prowadzona bezpieczna ewakuacja pasażerów i innych użytkowników dworca.
Wygląd tych drzwi nie będzie jednak odbiegał od historycznego. – Dbałość o zachowanie historycznego wyglądu nieruchomości i wszystkich detali wiąże się w oczywisty sposób często długotrwałymi uzgodnieniami i z potrzebą indywidualnego zamawiania wielu elementów, detali, materiałów wykończeniowych itp. Nie pozostaje to bez wpływu na tempo robót i płynność dostaw materiałów budowlanych oraz wykończeniowych. Jednocześnie wymagane w technologii budowlanej następstwo robót nie pozwala na przyśpieszenie prac – zaznacza rzecznik PKP S.A.
– W trosce o zachowanie wszystkich zaleceń i dochowanie uzgodnień z konserwatorem zabytków na wniosek wykonawcy robót budowlanych została podjęta decyzja o wydłużeniu terminu zakończenia prac o 14 tygodni, czyli do końca lutego 2019 r. Po tym terminie Inspektor Nadzoru Inwestorskiego i Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków przystąpią do odbioru końcowego robót. Warto dodać, że bieżące uzgodnienia i generalnie dobra współpraca z konserwatorem zabytków rokują szybkim i bezproblemowym odbiorem konserwatorskim robót – dodaje Stilger.
Po zakończeniu remontu budynek ma w pełni zaspokoić potrzeby pasażerów i użytkowników dworca. Jednocześnie zgodnie ze swoim zabytkowym charakterem na stanowić siedzibę Książnicy Pruszkowskiej im. H. Sienkiewicza. – Poza pomieszczeniami związanymi z obsługą podróżnych i biblioteką na dworcu planowane są także inne punkty o charakterze handlowo-usługowym. PKP S.A. prowadzą obecnie rozmowy z potencjalnymi najemcami – zapewnia przedstawiciel PKP.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
w 60-tysięcznej wiosce zwanej Pruszków nikt nad niczym nie panuje a mieszkańcy to zło konieczne. komunikacji brak bo to co jest trudno nazwać komunikacją, latami ciągnące się remonty, którymi nikt się nie interesuje – po całkowitym zamknięciu linii kolejowej remont miał trwać rok a będzie jak zawsze ponieważ w ciągu roku kiedy linia była zamknięta w Pruszkowie nic się nie działo ani na peronie ani na torach ani w budynku dworcowym. Jako takie dłubanie zaczęło się praktycznie dopiero pod koniec okresu kiedy linia była zamknięta. Jest to jeden wielki skandal i nikt z włodarzy tym się nie interesuje w myśl zasady my, włodarze sobie poradzimy a wy mieszkańcy róbta co chceta.
Ciężko nawet coś nowego napisać o pkp i ogólnie o komunikacji w Pruszkowie… W tygodniu autobusy niedostosowsne do pociągów. W weekendy 1 powtarzam 1 autobus na godzinę! Tak samo oczywiście bez pokrycia z skm. Nie ma czym wrócić, nie ma czym dojechać. Nie ma gdzie czekać na ten nieszczęsny autobus lub pociąg, bo oczywiście dworzec zamknięty a kontener z kasą czynny w śmiesznych godzinach. Przecież o 20 ludzie nie marzną na przystanku. Idziemy dalej. Dojście na peron. Nie dość, że cała ta kamienna ścieżka jest praktycznie cały czas w błocie, a latarnia nad nią nie działa to chodnik za ekranem dźwiękoszczelnym jest w opłakanym stanie, również słabo oświetlony. Tylko dlaczego nikt nic z tym nie robi? Ah no tak przecież ci, którzy zmianami się zajmują to ich te zmiany nie dotyczą. Praca ma miejscu lub samochód 🙂
Do osób piszących o megafonie, który nadaje na jedną czwartą Pruszkowa – kilka próźb ustnych, reklamacji pisemnych i nic. Tak jest to skomplikowane. Nie dziwię się więc, że z remontem nie mogą sobie poradzić.
nawet Jackowski nie wywróży kiedy skończą prace w Pruszkowie
Dworzec dworcem, a co z tunelem na peron, żeby nie chodzić przez te nieszczęsne szlabany?
Mnie to bardziej interesuje kiedy przejscie podziemne otworzą, bo końca prac nie widać..
a z kolei w piastowie zamykaja tunel, puszczaja muzyke na maxa i trzeba dralowac naokolo 😀 potem przez 3 dni jest polotwarty a kolejnego dnia znowu zabity dechami 😀 nigdy nie wiesz co cie czeka…
Czy przed przystąpieniem do remontu nie było wiadomo, że przepisy wymagają bezpiecznych drzwi? Ktoś olał sprawę na etapie przygotowania inwestycji. To jest ewidentna wina PKP PLK, czyli inwestora. Po drugie sam wykonawca nie przeznaczył na ten cel odpowiedniej siły roboczej. Na budowie przez większość czasu hula wiatr. Jak można głupi tunel, który w większości jest całkowicie nowy modernizować pół roku? Jak można nie używać sprzętu do rozbierania i układania torów? Wszystko idzie jak w XIX wieku. PKP PLK i wykonawca po prostu mają tę inwestycję głęboko w nosie. Na pasażerach nikomu nie zależy. Sprawę olewają również samorządy.
Megafon na stacji tak jest ustawiony, że trudno znieść hałas na osiedlach sąsiadujących z dworcem. Wrażenie jakby się mieszkało na dworcu. słychać wszystkie zapowiedzi i dżingle.
Potwierdzam, jest to bardzo uciążliwe.
Czy można coś zrobić z tymi megafonami, gong jest niezwykle głośny i bardzo go słychać go w pobliskich mieszkaniach, nawet przy zamkniętych oknach.
oczywiście że tak, pomyśleć przy wyborze lokalizacji mieszkania
rozumiem, że kolejarze nie są od myślenia
regulacja głośności ich przerasta
Wystarczy trochę pomyśleć i przyciszyć megafony. I nie jest to problem mieszkania przy stacji tylko ludzkiej głupoty.
W mieszkaniu nie da się wytrzymać nawet przy zamkniętych oknach.Dźwięk się niesie daleko poza teren stacji.
Trzeba coś z tym zrobić, jakieś monity do PKP..?
Z glowych atrakcji odnowionego budynku wymienia sie taras widokowy z luneta na Zbikow. Mozna z bezpiecznej odleglosci zobaczyc, jak nie powinno wygladac miasto.
Chłopie, weź Ty w końcu przestań narzekać na Żbików i Gąsin. Jak tak bardzo Tobie przeszkadzają te dwie dzielnice, to wyprowadź się do Warszawy. Pod byle jakim postem jesteś Ty i twoje wypociny
Popieram nie pasuje to do Warszawy proszę wyjechać.
ale przecież tym razem pruszkowianin ma rację. Przecież powinno być więcej inwestycji na tym rejonie. Dopiero przy budowie nowoinżynierskiej coś w ogóle zaczęło się dziać. A tak to:
– szkoła nr 9 nie ma parkingu dla odwożących dzieci rodziców. Dodatkowo podziurawili i pozamykali drogi gdy się rozpczął rok szkolny
– brak porządnego placu zabaw, a mógłby tak stanąć wzdłuż poznańskiej
– brak odpowiedniego radzenia sobie z pijaczkami, żulami i dresami.
– brak basenu
..i można by tak wymieniać, ale póki co to Pruszkowianin ma rację – tak nie powinno wyglądać miasto – należy więcej zainwestować w północną część Pruszkowa.
Kiedy oddadza do użytku parking na Sienkiewicza? też miał być juz listopadzie.
hahahahah. Cala PKP (Pieknie K…. Pieknie)
A pozostałe dworce to co? Remont w brwinowie miał się skończyć do końca października. Jest połowa grudnia i syf jest większy niż był. To jest jakaś padaka remontować dworzec przez prawie półtorej roku
Tutej jest wszystko 🙂 http://zmieniamydworce.pkp.pl/ na razie brwinów czeka na przetarg projektowy