Ręczne zamiatanie zamiast dmuchaw

Pruszków

Pruszków postawił na ręczne zamiatanie ulic. Co to oznacza? To, że nie zobaczymy... a raczej nie usłyszmy już spalinowych dmuchaw.

Pruszkowski urząd miasta rozstrzygnął przetarg na pozimowe oraz letnie zamiatanie ulic. Przedmiotem tego zamówienia jest oczyszczenie 258 odcinków ulic miejskich o łącznej długości niemal 100 tys. metrów. Zakres prac obejmuje sprzątanie pozimowe oraz cykliczne letnie zamiatanie. Wykonawca będzie musiał zająć się oczyszczeniem ulic przy krawężnikach na mokro oraz dodatkowo usunąć chwasty.

Co ważne, wykonawca nie będzie mógł używać spalinowych dmuchaw. Takie zastrzeżenie miasto zapisało w przetargu.

Sprzątaniem zajmie się firma Fargus z Warszawy. Koszt całego zamówienia to nieco ponad 160 tys. zł. Wykonawca zobowiązany jest wykonać całość prac związanych z realizacją zamówienia w do końca listopada tego roku.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 18

18 odpowiedzi na “Ręczne zamiatanie zamiast dmuchaw”

  1. Reni pisze:

    Właśnie jakiś pracownik wyje mi taka dmuchawa pod oknami. Na Powstańców. Szału można dostać.

  2. Wilku Starszy pisze:

    To nie ma kompletnie znaczenia czy zastosujemy dmuchawy czy miotłę. Jak komuś chce się spać bedzie spał. Bezsensowny artykuł

    • aku+ pisze:

      Bezsensowne jest twoje myślenie.
      Wiesz co robi dmuchawa spalinowa ludziom mającym otwarte okna na parterze ?

      • Wilku Starszy pisze:

        Zamiast bezmyślnie pisać zamknij okno słabiaku. Masz problemy z sobą, dlatego nie możesz. Nie zwalaj winy na dmuchawę. Ja mieszkam na parterze i jak jestem zmęczony, to śpię. nie przeszkadza mi dmuchawa i trąbiące samochody. Nie nadajesz się do życia w mieście. Na wieś kaczki, świnki i krówki karmić.

        • aku+ pisze:

          Nie pisz że mieszkasz w mieście bo prawa miejskie życie weryfikuje co kilkanaście lat.
          To co kiedyś wystarczało, czyli kilka furmanek pod kościołem dziś już nie stanowi żadnej atrakcji.
          Brak postępu na tle świata=mieszkanie we wsi !!!
          Co do chowu i karmienia zwierząt hodowlanych to nie mam doświadczenia bo od zawsze moja rodzina wysługiwała się takimi jak ty.

  3. Xiao7 pisze:

    :… oraz cykliczne letnie zamiatanie. …”, Czytaj sprzątną tylko raz daną ulicę… Mieszkam od urodzenia w Pruszkowie, i ani razu nie widziałem by ulica czy chodnik były sprzątane kilka razy w roku. Zawsze jest to jednorazowy przejazd specjalnym pojazdem. To z pewnością nie jest dmuchawa jak to piszą w artykule, tylko zamontowana szczotka z odkurzaczem (dmuchawy używają podczas sprzątania liści, szkoda że redakcja tego nie zauważyła).

  4. Brwinowianin pisze:

    Cyt. „Wykonawca zobowiązany jest wykonać całość prac związanych z realizacją zamówienia do końca listopada tego roku”
    – dawno tak się nie uśmiałem ! To do listopada mają czas RAZ sprzątnąć te wszystkie ulice :)?!
    Ale przecież sprzątanie polega na cyklicznym REGULARNYM utrzymywaniu czystości !
    Przecież w cywilizowanych krajach samochody myjące raz na dwa tygodnie myją ulice…
    Problemem polskich miast, ale mam wrażenie że tylko mazowieckich miast jest złe zarządzanie. Byłem ostanio w miejscowości KOŃSKIE (woj. świętokrzyskie) i zwróciłem uwage na bardzo czyste zadbane ulice. Jak się okazuje to urząd gminy w Końskich ma samochód komunalny do sprzątania miasta. Oni nie wydają tam setek tysięcy na utrzymywanie czystości !
    Podobnie jest w krajach zachodnich .
    W przypadku Mazowsza, gdzie ulice i chodniki są najbardziej zaniedbane w kraju (z moich obserwacji) urzędy miast ogranizują kosztowne przetargi na sporadyczne doraźne sprzątanie miast. Tu nie ma stałych ustalonych norm ! Imrowizacja jakaś !?
    No chyba najdoskonalszym przykładem będzie gmina Brwinów, gdzie od roku nie sprzątano ulic gminnych .
    Sytuacja wygląda tak, że cała infrastruktura odwodnień ulic, studzienki deszczowe są zapchane błotem, ziemią !
    Więc zadam pytanie, po co realizować tak kosztowne projekty drogowe z odwodnieniem, skoro wiadomo że potem lokalni burmistrzowie mają gdzieś utrzymywanie infrastruktury !?
    Zapraszam do Moszna, gdzie nie tak dawno zbudowano dwa nowe ronda (tzw. obwodnica Moszna) – i zobaczcie jaki syf ! – Już nie wspominając że granitowe krawężniki sa uszkodzone , których nie naprawiono w ramach gwarancji .

    • Mao pisze:

      Przeczytaj warunki przetargu i umowę to się dowiesz że w ramach tego przetargu do końca listopada wykonane będzie kilkukrotne zamiatanie ulic. Co do czystości w mieście. Gmina ma obowiązek dbać o swoje tereny. To co czyjeś lub przylega zgodnie z ustawą sprząta właściciel działki. A mieszkańcy Pruszkowa to brudasy

      • Wilku Starszy pisze:

        Masz rację. Niektórzy by oszczędzić na wodzie myją się na glinkach (Park Mazowsze).

  5. spacerowicz pisze:

    Ileż zdrowia straciłem,ileż awantur z operatorami rzeczonych dmuchaw,zanim trafiło to do tępych głów.

  6. Zorientowany pisze:

    Z całym szacunkiem, ale bzdury piszecie o ręcznym zamiataniu. Firma może stosować całą gamę narzędzi, w tym dmuchawy AKUMULATOROWE. Jest ich coraz więcej na rynku, np. marki Makita.

    BTW w przeciągu 5 lat narzędzia akumulatorowe mają całkowicie wypchnąć z rynku urządzenia spalinowe.

  7. Fifonek pisze:

    Dmuchaw to ja u siebie nie słyszę, ale za to jak w sobotę od 6rano kosza trawę pod blokiem a kamienie latają jak głupie tluczac szyby i lampy w autach to ktoś mógłby się zainteresować. Sama złożyłam sprawę do sądu, bo uszkodzili mi lampę w samochodzie a oczywiście administracja i spółdzielnia odsyła tylko od drzwi do drzwi.

  8. Radek WSC pisze:

    Super, bo te dmuchawy to byl koszmar !!! Dla mnie one niewiele sprzataly. A rozwiewaly!

  9. Gość Niedzielny pisze:

    na pewno FARGUS a nie FAGUS SP z o.o.? Ciekawe jak firma jest powiązana z pruszkowskimi władzami….

  10. Tomek pisze:

    Brwinowianin robota jest dla Ciebie ?

  11. Kerim pisze:

    Czy w parkach miejskich wreszcie zagości cisza ?

  12. Pan pisze:

    Czy nie ma sprzętu do wsysania do zbiornika?
    Zamiatanie kojarzy się z kurzem, osiadać będzie na drodze, na pieskach które szczekają po drugiej stronie ogrodzenia, samochody, do mieszkań z uchylonymi oknami itp. Chyba że to celowe, aby korzystano z myjek samochodowych.

  13. Anonim pisze:

    Bardzo dobrze bo te dmuchawy były bardzo głośne i o godzinie 7:00 jak ktoś nie musi wstawać do pracy bo ma urlop, na późniejsza godzinę albo po prostu lubi pospać to było coś okropnego i z mojej obserwacji śmieci były przedmuchiwane z kąta w kąt.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Najczęściej komentowane

Grill gazowy