Radom nie dla Pruszkowa

Wojewoda mazowiecki wycofał się z zamiaru włączenia powiatu pruszkowskiego do rejonu, którym zarządzać miała dyspozytornia pogotowia ratunkowego w Radomiu. Plany 
te budziły kontrowersje wśród mieszkańców i samorządowców.

Pod koniec ubiegłego roku wojewoda Zdzisław Sipiera przedstawił samorządom projekt Planu działania systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne dla Województwa Mazowieckiego. To dokument, który określa zasady funkcjonowania pogotowia, liczbę załóg ratowniczych, karetek, a także dyspozytorni na danym terenie. Początkowo zakładano, że powiaty pruszkowski i grodziski wyłączone zostaną z rejonu operacyjnego w Warszawie, a zgłoszenia obsługiwane będą przez dyspozytornię w Radomiu.

To nie spodobało się władzom powiatu pruszkowskiego, które negatywnie zaopiniowały dokument. – Wprowadzenie tak istotnych zmian, w tak krótkim czasie, może wpłynąć na pogorszenie zabezpieczenia medycznego dla mieszkańców powiatu. Zarząd obawia się, że przeniesienie dyspozytorni z Warszawy do Radomia może stworzyć trudności w lokalizacji miejsca dotarcia zespołu ratownictwa medycznego, jak również przekazania chorego do właściwego podmiotu leczniczego – czytamy w stanowisku.

Swoich obaw wobec planów wojewody nie kryli też radni sejmiku województwa. – Podczas grudniowej sesji sejmiku radni klubów koalicyjnych zwracali uwagę na to, że propozycje zmian, jakie chciał wprowadzić wojewoda w ratownictwie medycznym, zagrażają bezpieczeństwu zdrowia i życia mieszkańców. Propozycja wojewody zakładała zmniejszenie liczby rejonów dyspozytorni do trzech. Obsługę całego województwa miały przejąć dyspozytornie w Warszawie, Siedlcach i Radomiu – wyjaśnia Marta Milewska, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego w Warszawie.

W ostatecznie zaproponowanym przez wojewodę Planie uwzględniono niektóre postulaty samorządowców, w tym m.in. pozostawienie powiatu pruszkowskiego w rejonie podlegającym dyspozytorni w Warszawie. – W przedstawionym do zatwierdzenia przez Ministra Zdrowia projekcie Planu działania systemu PRM, od 1 kwietnia 2019 r. proponowane zlikwidowanie rejonu operacyjnego w Grodzisku Mazowieckim. W nowym Planie dokonano zmian w zakresie przypisania powiatów do docelowych dyspozytorni medycznych w kolejności: powiat sochaczewski do Rejonu Operacyjnego Płock; powiaty grodziski, żyrardowski, oraz warszawski zachodni do Rejonu Operacyjnego Radom; powiaty piaseczyński i pruszkowski do Rejonu Operacyjnego Warszawa – poinformował wojewoda.

Tę decyzję władze powiatu przyjęły z zadowoleniem. – Zgodnie z nowym podziałem Powiat Pruszkowski będzie obsługiwany przez Dyspozytornię Medyczną w Warszawie (DM07 01). Zarząd Powiatu Pruszkowskiego oraz Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej z optymizmem przyjmują nową decyzję podjętą przez Wojewodę, gdyż najważniejszą sprawą jest zapewnienie bezpieczeństwa i profesjonalnej opieki personelu medycyny ratunkowej mieszkańcom Powiatu Pruszkowskiego – mówi nam Krzysztof Rymuza, starosta pruszkowski.

A co w praktyce oznacza, że Pruszków podlegać będzie dyspozytorni w Warszawie, a Grodzisk w Radomiu i czy mieszkańcy mają powód do obaw o swoje bezpieczeństwo? – Minusem tego rozwiązania jest to, że przy dużym rejonie nie zna się tak dobrze pacjentów, wywiad przy przyjęciu zgłoszenia będzie dłuższy, ale powodów do niepokoju o bezpieczeństwo nie ma. To, że dyspozytornia będzie w Warszawie lub w Radomiu nie oznacza, że stamtąd będą wyruszać karetki. Stamtąd będą jedynie dysponowane – mówi nam Wojciech Diadia, szef pruszkowskiego pogotowia ratunkowego. – Większym zmartwieniem jest zbyt mała liczba karetek. Miasta rozrastają się, przybywa mieszkańców, zespołów ratownictwa powinno być więcej – dodaje.

Plan zaproponowany przez wojewodę mazowieckiego czeka teraz na akceptację ministerstwa zdrowia.