Pszczelińska za wąska?

Brwinów

Modernizacja ul. Pszczelińskiej cieszy kierowców i mieszkańców, ale budzi także wątpliwości. Niektórzy zwracają uwagę, że droga powinna być szersza. Zdaniem władz gminy Brwinów wszystko jest w porządku.

Przebudowa Pszczelińskiej była długo wyczekiwana. Przez lata stan drogi nie zachwycał i kierowcy liczyli, że w końcu zostanie ona wyremontowana. Ich prośby zostały wysłuchane. Wszyscy wypatrują końca modernizacji Pszczelińskiej. Jednak wśród części mieszkańców Otrębus pojawiły się wątpliwości, co do zastosowanych rozwiązań. –  W wyniku prac na wysokości Pszczelińskiej 121 i 123 wybudowano ulicę o szerokości 4,5 m, czyli zrobiono ją węższą  niż była. Jednocześnie skrzyżowanie jest tak zbudowane, że będzie utrudniało i stwarzało zagrożenie dla użytkowników. Nowo wybudowany przystanek zasłoni skrzyżowanie. Szerokość 4,5 m powoduje, że samochody nie będą się mogły mijać – napisał do nas jeden z naszych czytelników.

Warto zaznaczyć, że Pszczelińska jest drogą wojewódzką i szerokość drogi wynosi 7 m. Jednak pojawia się „ale”. Skrzyżowanie Pszczelińskiej ze Stokrotki stanowi drogę lokalną, czyli w tym przypadku obowiązują inne parametry. Władze gminy Brwinów uspokajają mieszkańców i zapewniają, że droga spełnia wszelkie normy. – Szerokość drogi dwukierunkowej zaczyna się od 4,5 m. Tak jest w przypadku wielu ulic na terenie naszej gminy i innych miejscowości. Pszczelińska spełnia wszystkie normy. Nie ma mowy o żadnych kłopotach z mijaniem się pojazdów. Jeśli chcielibyśmy poszerzyć drogę musielibyśmy wyciąć drzewa. Na wysokości Pszczelińskiej 121 i 123 mówimy o drodze lokalnej, a nie wojewódzkiej, której szerokości w tym wypadku wynosi 7 m – wyjaśnia Arkadiusz Kosiński, burmistrz gminy Brwinów.

Lokalizacja przystanku nie wpłynie na utrudnienia w ruchu. – Zrobiliśmy zatokę autobusową na trzy metry. W żaden sposób nie utrudni widoczności kierowcom ani nie zasłoni skrzyżowania z ul. Stokrotki. Dodatkowo przystanek oddzielony jest azylem w postaci barierki. Trzeba zwrócić uwagę, że w ramach przebudowy pojawiły się krawężniki. W związku z tym droga może wydawać się węższa – mówi Kosiński.

Prace na Pszczelińskiej zmierzają ku końcowi. Na chodnikach układana jest wodoprzepuszczalna nawierzchnia. – Wygląda jak asfalt, ale nic bardziej mylnego – to uzgodniona z ekologami mineralno-żywiczna wodoprzepuszczalna nawierzchnia w obrzeżu typu EkoBord, ograniczającym uszkodzenia bryły korzeniowej drzew. Dzięki takiej nawierzchni będzie zapewniony normalny dostęp wody do korzeni sąsiednich drzew. Od razu uprzedzam ewentualne wątpliwości wielbicieli kobiecych szpilek… – zgodnie z zapewnieniami producenta, nawierzchnia ta jest w pełni przyjazna dla kobiet w szpilkach a także wózków inwalidzkich, wózków dziecięcych, rowerzystów i rolkarzy – przedstawia burmistrz Brwinowa.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.