Pruszkowianie ratunku muszą szukać w Grodzisku

Region

W środę do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Grodzisku trafił poszkodowany w wypadku, który miał miejsce w Pruszkowie. W tej sytuacji pojawia się pytanie, dlaczego karetka nie zawiozła go do dużo bliżej położonego szpitala na pruszkowskim Wrzesinie.

O wypadku napisaliśmy tutaj. Pieszy wszedł na pasy mimo, że miał czerwone światło. Został potrącony przez jadący w stronę Warszawy samochód dostawczy. Mimo, że w Pruszkowie są dwa szpitale, poszkodowany z obrażeniami głowy został odwieziony do Grodziska.

– Jest podział między szpitalami uzależniony od urazu. Lekarze w karetkach wiedzą, gdzie w konkretnym przypadku zawieźć pacjenta – tłumaczy nam Krzysztof Sankiewcz, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu powiatowym na Wrzesinie. – Gdyby było zagrożenie życia, pacjent trafiłby do nas – dodaje.

Nie ulega jednak wątpliwości, że gdyby w jednym z pruszkowskich szpitali działał SOR, to ten pacjent nie byłby wieziony kilkadziesiąt kilometrów dalej. Szpitalne Oddziały Ratunkowe przyjmują wszystkie przypadki. Izby przyjęć natomiast, które funkcjonują w pruszkowskich placówkach, umożliwiają pomoc pacjentom tylko w zakresie, w jakim działają oddziały w poszczególnych szpitalach.

W szpitalu na Wrzesinie na izbie przyjęć pracuje chirurg, internista i ginekolog. W szpitalu kolejowym na Żbikowie oprócz lekarzy z tymi specjalizacjami, pomogą nam m.in. urolog i neurolog. – W kolejowym izba przyjęć jest bardzo dobrze wyposażona. Praktycznie spełnia standardy SOR-u – powiedział nam Sankiewicz.

Czegoś jej jednak brakuje skoro pieszy z urazami głowy trafił do Grodziska. Przypomnijmy, że do Szpitala Zachodniego ze złamaną nogą został odwieziony również policjant, który miesiąc temu podczas akcji zatrzymania dilera narkotyków, został przez niego potrącony.

Szpital na Wrzesinie jest na etapie planowanej rozbudowy. Według słów Sankiewicza, gdy się zakończy, to SOR "prawdopodobnie będzie". Póki co wymowna jest strona internetowa placówki. W dziale "Ratownictwo medyczne" widnieje tylko napis: "Strona w trakcie przygotowania". Oddział ratunkowy swego czasu był planowany w szpitalu kolejowym, jednak na planach się skończyło.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.