O sprawie zaalarmował nas jeden z czytelników. Pan Andrzej powiedział, że na kilku skrzyżowaniach jest wybrakowane oznakowanie wprowadzające w błąd. Problem zgłosiliśmy do Andrzeja Kurzeli, wiceprezydenta Pruszkowa.
– Zaraz pojadą tam inspektorzy. Jeśli stwierdzą uchybienia, to niezwłocznie zostanie to poprawione – powiedział. Czytaj więcej. Do tej pory nic jednak się nie zmieniło.
– Minął miesiąc i sytuacja wciąż jest bardzo zła – przypomniał się pan Andrzej. Jak jednak tłumaczy Kurzela, znaki nie jest tak łatwo postawić.
– Musimy mieć opinie od starostwa i policji. Dopiero potem możemy coś zmieniać – stwierdził.
W dalszym ciągu czekamy więc na rozwój sytuacji. A jest co poprawiać. Problem występuje na skrzyżowaniu ul. Głównej z Suchą i ul. Leszczynowej z Suchą. Sucha w obu przypadkach ma znaki ustąp pierwszeństwa przejazdu, natomiast dla jadących Główną lub Leszczynową nie ma żadnych znaków. To powoduje, że chcą zgodnie z przepisami ustąpić pierwszeństwa jadącemu z prawej strony.
– Poza takimi przypadkami, jest wiele skrzyżowań równorzędnych mimo, że Leszczynowa i Główna są szersze i wydaje się, że na nich jest pierwszeństwo. Miasto powinno to uporządkować – powiedział pan Andrzej.
Podobnego zdania jest inny mieszkaniec. – Kierowcy tutaj szaleją. Gdy na pierwszym skrzyżowaniu widzą, że mają pierwszeństwo, to dalej nie zwracają już uwagi na to, że skrzyżowania są równorzędne, tylko tną po 120 km/h – relacjonował pan Marek. – Na Leszczynowej przydałyby się progi zwalniające. To ostudziłoby ich zapał – dodał.
Wygląda na to, że skrzyżowanie ul. Leszczynowej i Suchej jest równorzędne…
…ale to nieprawda, ponieważ od strony ul. Suchej stoi znak ustąp pierwszeństwa przejazdu
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
