Na Placu Trzech Krzyży w Warszawie rozpoczyna się kolejna manifestacja mieszkańców 13 mazowieckich gmin, którzy sprzeciwiają się budowie linii wysokiego napięcia w swojej okolicy. Protest relacjonujemy na żywo.
Uczestnicy zbierają się przed Ministerstwem Energii na stołecznym Placu Trzech Krzyży, a następnie przemaszerują pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej. Spodziewana jest obecność kilku tysięcy osób. – Mieszkańcy protestują, bo nie chcą być ofiarą złożoną na ołtarzu niekompetencji, opieszałości urzędniczej i politycznych układów – zaznaczają przedstawiciele Społecznej Grupy Koordynacyjnej Kozienice-Ołtarzew.
W poniedziałek wieczorem niespodziewanie pojawiła się informacja o rozwiązaniu współpracy inwestora, spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne, z wykonawcami budowy linii 400 kV. Jak przyjęli to mieszkańcy protestujących gmin? O to zapyta ich bezpośrednio obecny na miejscu reporter WPR24 Andrzej Golec.
Zachęcamy do śledzenia relacji!
AKTUALIZACJA godz. 14.10:
– Nie poddamy się, będziemy walczyć dalej – mówią uczestnicy. Na znak ich determinacji przed siedzibą PiS wysypano zgniłe jabłka. Protest dobiega już końca.
AKTUALIZACJA godz. 13.30:
Wizyta delegacji była bardzo krótka. – Przybito pieczątkę na naszej petycji. I tyle – mówią przedstawiciele mieszkańców.
AKTUALIZACJA godz. 13.15:
– Delegacja protestujących została zaproszona do siedziby PiS – informuje nasz reporter.
AKTUALIZACJA godz. 12.30:
Przed siedzibę PiS przy ul. Nowogrodzkiej uczestnicy protestu przynieśli skrzynki z jabłkami. To symbol sadów, które miałyby zostać zniszczone przez budowę linii 400 kV. Manifestujących cały czas ochrania policja.
AKTUALIZACJA godz. 12.10:
W trakcie przemarszu Al. Jerozolimskimi protestujący zatrzymali się na moment przy Pałacu Kultury i Nauki. Wskazywali, że słupy linii wysokiego napięcia, które miałyby powstać w pobliżu ich domów, sięgałyby 30. piętra.
Uczestnicy powoli docierają już na ul. Nowogrodzką. Wznoszą okrzyki "Nie dla linii 400 kV", "Merytorycznie, a nie politycznie".
AKTUALIZACJA godz. 11.40:
Jak donosi nasz reporter, w marszu na ul. Nowogrodzką może uczestniczyć nawet 5 tys. osób. Na miejscu udało nam się porozmawiać z przedstawicielami Społecznej Grupy Koordynacyjnej Kozienice-Ołtarzew i uzyskać ich komentarz do rozwiązania przez PSE umowy z wykonawcą inwestycji. – Dla nas ta decyzja to krok do przodu, światełko w tunelu. To nowe rozdanie kart i wierzymy, że przy omawianiu nowych wariantów zostaniemy zaproszeni do stołu. Ale nie przestajemy protestować – stwierdził Marcin Tobera.
AKTUALIZACJA godz. 11.15:
Trwa przemarsz z Placu Trzech Krzyży na ul. Nowogrodzką. Uczestniczy w nim około 3-4 tys osób i kolejne dołączają. – Część autokarów dociera z opóźnieniem ze względu na utrudnienia na drogach dojazdowych do Warszawy – informuje Andrzej Golec.
AKTUALIZACJA godz. 11.00:
Na ręce prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego złożona zostanie petycja „w sprawie podjęcia śledztwa i działań naprawczych w związku z aferą Amber Volt, dotyczącą nieprawidłowości przy wytyczaniu przebiegu linii 2x400kV pod Warszawą”.
AKTUALIZACJA godz. 10.45:
Poza transparentami uczestnicy przygotowali podobizny polityków, w tym posła Marka Suskiego i marszałka Sejmu Stanisława Karczewskiego. Dlaczego akurat ich? – Działali na rzecz zmiany wariantu przebiegu linii, czym pochwalił się sam pan marszałek w prasie lokalnej jako swoim wielkim sukcesem – wyjaśniają mieszkańcy.
AKTUALIZACJA godz. 10.30:
Na Placu Trzech Krzyży gęstnieje tłum protestujących. Uczestnicy trzymają transparenty dobrze znane z poprzedniej manifestacji, a na nich hasła "Kredyt na życie, linia na dobicie", "Pozwolenie na budowę ze słupem nad głowę", "Nie dla linii 400 kV".
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.