Przepełnione kosze uliczne wywołały zaniepokojenie mieszkańców Podkowy Leśnej. Okazało się, że firma zajmująca się sprzątaniem miasta zerwała umowę z urzędem. Co teraz?
Do podkowiańskiego urzędu wpływały kolejne pytania od mieszkańców, którzy zwracali uwagę na nieopróżnione kosze uliczne. Magistrat mógł jedynie rozłożyć ręce, bo firma odpowiedzialna za porządek na terenie miasta zerwała umowę. – Stracili płynność finansową. W związku z tym zerwali z nami umowę. Z tego, co wiem ta sama firma odpowiadała za porządek w Milanówku – mówi nam Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej.
Miasto-ogród znalazło się w trudnej sytuacji i musi radzić sobie własnymi siłami. – Koło 19 lipca firma przestała świadczyć usługi. Otrzymaliśmy informację o problemach od mieszkańców. Trzech panów odpowiadających w urzędzie za sprawy gospodarcze zajmuje się opróżnianiem koszy. Ale to za mało rąk do pracy. Panowie mają również inne obowiązki – podaje burmistrz Podkowy.
Urząd musi znaleźć kolejną firmą, która będzie troszczyła się o porządek na terenie miasta. Wszystko wskazuje na to, że podkowiański magistrat jest na najlepszej drodze, aby załatwić sprawę. – Udało nam się znaleźć firmę, która co drugi dzień zajmowałaby się porządkowaniem miasta. Do załatwienia pozostały kwestie formalne – zaznacza Artur Tusiński.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.