Potrąceniem chłopca zajmie się sąd

Pruszków

Wracamy do potrącenia 11-latka, do którego doszło 29 lutego na ul. Kościuszki w Pruszkowie. Czy ustalono już okoliczności zdarzenia?

Sprawa wzbudziła ogromną dyskusję wśród naszych czytelników. Przypomnijmy. 29 lutego na ul. Kościuszki, niedaleko ul. Owocowej, samochód potrącił 11-latka. Zgodnie z ustaleniami policji to dziecko wbiegło przed pojazd. Jednak w sprawie pojawił się szereg wątpliwości.

Podstawową kwestią jest ustalenie, kto odpowiada za całe zdarzenie. Mnożą się pytania, jednak brakuje odpowiedzi. Istotnym elementem całej sprawy jest fakt, że uczestnikiem zdarzenia był 11-letni chłopiec. W związku z tym to Sąd Rodzinny i Nieletnich zdecyduje jakie będą kolejne kroki w sprawie.

Warto podkreślić, że chłopiec na miejscu zdarzenia został przebadany, jednak nie trafił do szpitala. Z czasem jego stan pogorszył się. Matka chłopca zawiozła go do szpitala. Jak obecnie czuje się 11-latek? – Syn czuje się już lepiej. Chodzi do szkoły, jednak cała sprawa wiele nas kosztowała –  przyznaje matka chłopca.

Kobieta ma wiele uwag do pracy policji. Liczy, że sprawę uda się wyjaśnić. – Byłam w sądzie i czytałam akta. Rysunek przedstawia, że dzieci nie były na pasach. Z relacji moich dzieci wynika zupełnie coś innego. Dodatkowo w aktach zapisano, że dzieci biegły z parku.  Dowiedziałam się, że młodszy syn stał przed pasami i czekał na brata. Złożyłam podanie do policji o przejrzenie monitoringu – wyjaśnia matka 11-latka.

Policja czeka na decyzję sądu. – Czynności zostały wykonane w niezbędnym zakresie na miejscu zdarzenia. Materiał dowodowy trafił do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który zadecyduje jaki będzie dalszy ciąg postępowania –  tłumaczy asp. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Wiele miejsca w dyskusji na temat całej sprawy zostało poświęcone domysłom na temat okoliczności. Pojawiła się również kwestia tego, kto o całym zdarzeniu zawiadomił policję. – O sprawie poinformował nas kierowca pojazdu, który był uczestnikiem zdarzenia – mówi asp. Kańka.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.