Policjanci poszukujący 5-letniego Dawida Żukowskiego w okolicach węzła A2 w Pruszkowie odnaleźli ciało dziecka. - Z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością jesteśmy przekonani, że to Dawid - powiedział Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
Informację o odnalezieniu ciała dziecka policja przekazała kilkanaście minut po godz. 16.00. – Niestety ta informacja którą mam do przekazania nie będzie tą, która dawała nadzieję, na którą liczyliśmy. Niedawno policjanci prowadzący poszukiwania na trasie pomiędzy Warszawą a Grodziskiem znaleźli ciało dziecka. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, jesteśmy przekonani, że to pięcioletni Dawid – poinformował Mariusz Mrozek z KSP.
Na razie nie są znane szczegóły, ani dokładnie miejsce ujawnienia zwłok chłopca. Wiadomo, że policjanci koncentrowali swoje poszukiwana wokół okolicznych zbiorników wodnych.
5-letni Dawid zaginął 10 lipca. Wyszedł z domu w Grodzisku Mazowieckim pod opieką ojca. Od tamtego momentu los dziecka pozostawał nieznany. Kilka godzin później ojciec Dawida popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Pawle Ż do zobaczenia w piekle
dawno temu w Brwinowie zaginął chłopak… też pisano na wpr , czy ktoś podpowie mi jaki jest finał poszukiwań?
Chodzi Ci o Kozaka? Nieodnaleziony. Prawdopodobnie zamordowany.
http://e-reporter.pl/2017/07/27/sprawa-mateusza-kozaka-mordercow-bylo-trzech/
https://newsbook.pl/2019/02/10/sprawa-mateusza-kozaka-czy-14-latka-uprowadzono-i-zabito/#
dziękuję za info.
W tej formacji ( milicja, policja) myślenie zawsze było umiejętnościa która posiadali nieliczni. Zamiast sprawdzić najpierw miejsca gdzie można dojechac smochodem to szukali po krzakach gdzie każdy charcerz i zuch by wiedział że od tygodni nikt tam nie chodził.
Akurat dla mnie szukali w miejscach gdzie rzeczywiście mógł zostawić ciałko dziecka. A nie na środku drogi w zbiorniku na wodę opadowe autostradami gdzie przejeżdża 24h na dobę mnóstwo samochodów i nikt nic nie zauważył???
Przejeżdżam tamtędy w zasadzie codziennie do pracy i z pracy.. może nawet jechałem tamtędy gdy to się stało. Wież mi nic nie widać z drogi. Od strony autostrady wysokie ekrany, skrzyżowanie z DW 718 na wzniesieniu też niewiele widać może tylko z kabiny tira. Obok jest firma, ale pewnie o 18 nikogo już nie ma. Morderca pewnie rozpoznał wcześniej teren, i wiedział co robi.
WPR24 jest wszystko wiedzący , skąd tytuł artykułu ,przecież na 100% nie ma pewności że to poszukiwany Dawid.
Za to ty wiesz lepiej, to Elf z zaklętego jeziora. weź się zajmij czymś pożytecznym.
Jasne, bo ciała pięcioletnich chłopców leżą pod każdym krzakiem i w związku z tym znalazłszy takie, pasujące wyglądem i ubiorem do rysopisu, powinno się założyć że to jednak inne, odłożyć na bok i szukać dalej.
Czyli gucio policja wiedziała. Logowanie telefonu było albo przybliżone, albo zostawił komórkę na węźle Konotopa na 40 minut, żeby zmylić policję, a potem obrócił i ją odebrał. To wyjaśnia, dlaczego psy nie podjęły tropu koło bramki ewakuacyjnej na węźle Konotopa. Czy naprawdę policjanci nie mieli żadnego monitoringu z okolicznych zakładów, zapisów wideorejestratorów, że nie dało się ustalić, że zatrzymał się na węźle Pruszków, aby pozbyć się dziecka? Konotopa była zmyłką. No, ale gość na szczęście mistrzem zmyły to nie był…
bo policja zawsze gucio wie, tydzień temu na rynku w Brwinowie mówili o tym, że NASZA policja dobrze szuka narkomanów. A Dawidka nie mogli znaleźć. SAMOCHWALSTWO
W tej okolicy jest mnóstwo zakładów, musiał się nagrać na jakąś kamerę przemysłową. Blamaż policji. Tego bombera z Wrocławia też złapali tylko dzięki pracownikom jakiejś firmy, bodajże warsztatu, gdzie nagrał się na kamerę. Sami pracownicy firmy do tego doszli, a nie policja.
Bo Dawidek nie był narkomanem
Nie powinno się źle mówić o zmarłych…
Ale ku%&$@ płakać się chce
%&$#$%#%&$/#% %&%$%#%$%$ mać
Przepraszam łzy się same leją
Daj spokój. Trochę godności.
W którym miejscu go znaleźli, czy ktoś kojarzy?
https://www.google.pl/maps/@52.1874901,20.7757035,206m/data=!3m1!1e3?hl=pl
Dziękuję za odpowiedź.
Długo im się zeszło to szukanie skoro już ponad tydzień temu gromadziło się wojsko we stu plus do tego telewizje na żytniej na granicy duchnic i konotopy
Chciała żoneczka być wolna, no to teraz już jest.
Taki już los żony. Co nie zrobi to źle.
jesteś nienormalny człowieku…
Jak można w obliczu takiej tragedii pisać takie rzeczy!!!
Dziecko nie żyje a ten / ta swoje urojenia karmi. Pomysl zanim coś napiszesz lub powiesz. To dobry nawyk.
widac wiadukt przy domaniewskiej codziennie tamtedy przejeżdzam do pracy,straszna tragedia
nie domaniewskiej tylko 3 maja
Szkoda chłopaka….. Jexxxxny ojciec, brak słów
Pomiedzy Warszawa a Grodziskiem. A jedna z telewizji od razu kadr na najbardziej charakterystyczny punkt wjazdu…