Pokemony opanowały region

Region

Aplikacja Pokemon Go bije wszelkie rekordy popularności. Z każdym dniem przybywa graczy, którzy na ulicach szukają pokemonów. Nie inaczej jest w naszym regionie.

Japoński serial Pokemon trafił do Polski w 2000 roku. Każdego dnia przed telewizorami zasiadały rzesze dzieci, aby śledzić przygody Asha Ketchuma. Pochodzący z Alabastii trener chciał zostać mistrzem Pokemon. Wraz z wiernym, choć początkowo niesfornym Pikachu oraz przyjaciółmi ruszył w świat, żeby spełnić marzenia. Łapał kolejne pokemony, rywalizował w zawodach.

Minęło kilkanaście lat i „Ashów” przybyło. Nie tylko w Japonii, ale i na naszych ulicach. Wokół nas roi się od graczy Pokemon Go. Miłośnicy zabawy tworzą grupy na portalu facebook, gdzie dzielą się wrażeniami. Podają lokalizacje, w których można znaleźć konkretne pokemony i chwalą się tymi złapanymi.

Na naszych oczach rodzi się nowe zjawisko społeczne, które pochłania nie jednostki, a tysiące, być może już miliony ludzi. Hasło „pokeball idź” stało się już niemal powszechne. Chłopak idący ul. Kościuszki w Pruszkowie w pewnym momencie przyspiesza, nagle zatrzymuje się i krzyczy: „mam, złapałem!”. Po chwili wraca do oddalonych o kilka kroków koleżanek, które powtarzają: „bulbasaur”.

Pokemony są wszędzie. Wzdłuż Al. Jerozolimskich można spotkać wiele z nich. To raj dla graczy, którzy od samego rana polują na kolejne zdobycze. Dla przykładu, w Regułach idąc po godz. 7.00 po bułki można złapać Venonata.

Niektórzy zastanawiają się nad powodami tego szaleństwa, ale bywa, że sami mu ulegają. Tworzą się grupy, które chodzą ulicami Pruszkowa, Michałowic, Grodziska czy Brwinowa i szukają pokemonów. Na graczy wpadł nawet brwinowski włodarz. – Pierwszy raz spotkałem w Brwinowie graczy „Pokemon GO:. Dwóch. Na Biskupickiej róg Szkolnej – napisał na swoim facebooku Arkadiusz Kosiński, burmistrz Brwinowa.

Pidgey, Squirtle, Vulpix, Diglett, Poliwag, Abra, Machop – czy masz już wszystkie? Z pewnością podróż w świat pokemonów wciąga, ale też zastanawia. Niektórzy pytają, kiedy skończy się to szaleństwo.

A Wy łapiecie pokemony?

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.