Poczta zapewnia, że przesyłki priorytetowe są dostarczane następnego dnia po nadaniu. Według badań Urzędu Komunikacji Elektronicznej jeszcze w 2004 r. priorytety dostarczane były terminowo w 93 proc. Obecnie tylko co drugi list priorytetowy trafia do adresata odpowiednio szybko. Zgodnie z prawem powinno to być co najmniej 82 proc. Trochę lepiej jest z paczkami, z których 63 proc jest dostarczanych terminowo. Prawo mówi o co najmniej 80 proc.
Poczta Polska podaje inne dane. Z wewnętrznych audytów, które na zlecenie poczty przeprowadził instytut badawczy Millward Brown SMG / KRC, wynika, że terminowość paczek priorytetowych wynosi 80 proc.
Niestety poczcie niewiele można zrobić, ponieważ w Polsce nie ma odpowiednich przepisów, które pozwoliłyby nałożyć kary za nieterminowe dostarczanie przesyłek. To się ma zmienić w 2013 r., kiedy rynek pocztowy zostanie zliberalizowany, a w życie wejdzie nowe prawo pocztowe. Liberalizacja oznacza, że PP starci monopol na na tzw. usługę powszechną, której wykonawca może liczyć na różne przywileje m.in. zwolnienie z podatku VAT czy prawo do emisji znaczków pocztowych. Również tylko za pośrednictwem operatora powszechnego można wysłać PIT czy korespondować z urzędem lub sądem. Takich przesyłek jest corocznie 200 mln.
W projekcie ustawy nad, którą rząd obecnie pracuje, jest zapis, że jeśli Poczta Polska nie będzie dostarczać listów i paczek w terminie określonym prawem, to UKE będzie mógł ją ukarać. Obecnie propozycja jest taka, aby kara wynosiła do 2 proc. przychodów, co w tej chwili oznaczałoby grzywnę w wysokości 130 mln zł. Nowa ustawa ma być swoistym bodźcem mobilizującym do lepszych wyników nie tylko poprzez kary i sankcje. Jeśli operatorowi udałoby się osiągnąć i utrzymać wyniki powyżej prawnego minimum, wtedy mógłby on podnieść ceny usług nawet o 5 proc.
Urząd Komunikacji Elektronicznej liczy, że w trzy lata od wprowadzenia tej ustawy jakość usług Poczty Polskiej wzrośnie. Jeśli tak się nie stanie to konkurencja powinna być na tyle silna, aby przejąć od niej usługę powszechną ze wszystkimi przywilejami.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
