Pobił rekord Guinnessa

Pruszków

Mieszkaniec Pruszkowa Marek Sieradzki dokonał nie lada sztuki. Miłośnik kolarstwa pobił rekord Guinnessa w godzinnej jeździe na tylnym kole. Sieradzki stawia przed sobą kolejne wyzwania.

Na pruszkowskim torze BGŻ Arena emocje sięgnęły zenitu. Podczas Grand Prix Polski w kolarstwie torowym na kibiców czekała wyjątkowa atrakcja. Marek Sieradzki stanął przed wyzwaniem pobicia rekordu Guinnesa w godzinnej jeździe na tylnym kole. – Przygotowania rozpocząłem ponad rok temu. Każdego dnia było lepiej i wiedziałem, że zmierza to w dobrym kierunku. Dodatkowo musiałem delikatnie przystosować sprzęt do startu – wyjaśnia Marek Sieradzki.

Dla wielu wyprawa rowerowa to ogromny wysiłek. Co można powiedzieć o jeździe na jednym kole przez godzinę? Nie każdy byłby w stanie podjąć się tego zadania. Trzeba poświęcić wiele godzin, aby opanować tę umiejętność do perfekcji. Przede wszystkim należy być w pełni skupionym, opanowanym oraz wytrwałym. Sieradzki spełnił wszystkie warunki i może cieszyć się z pobicia rekordu Guinnesa. – Forma była przygotowywana na piątek (1 lipca – przyp. red.) i udało się. Po zakończeniu próby poczułem ogromną radość – wyznaje mieszkaniec Pruszkowa.

Sieradzki przez godzinę na tylnym kole przejechał 25 015,2 m. Tym samym poprawił poprzedni wynik o 800 m. Nie zamierza na tym poprzestać. Na horyzoncie pojawiły się już nowe wyzwania, a więc trening i do boju! – Myślę o pobiciu rekordu na najszybsze przejechanie 100 m na jednym kole – zdradza Sieradzki.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy