Pijany przyjechał ciągnikiem po alkohol

Dariusz J. wybrał się na zakupy. Do sklepu postanowił przyjechać ciągnikiem. Kłopot w tym, że 45-latek był kompletnie pijany. Miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Funkcjonariusze z Żabiej Woli otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który w stanie nietrzeźwości kierował ciągnikiem. Policjanci postanowili sprawdzić to zgłoszenie. W okolicy sklepu wskazano im amatora mocnych trunków, który kilka chwil wcześniej zrobił zakupy i próbował odjechać ciągnikiem. Mundurowi skontrolowali 45-latka. Mężczyzna miał przy sobie dwie butelki alkoholu, a jego zachowanie wskazywało, że jest po jego spożyciu. Dariusz J. Trafił na komendę, gdzie zbadano jego stan trzeźwości.

W drodze na komendę 45-latek próbował przekonać policjantów, by ci odwieźli go do domu. W zamian mieli otrzymać pieniądze. Mundurowi przestrzegli go, że to próba wręczenia łapówki, która jest traktowana jako przestępstwo. Mimo to mężczyzna kilkukrotnie ponowił swoją ofertę. A co wykazało badanie przeprowadzone na komendzie? Okazało się, że mężczyzna miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Po wytrzeźwieniu 45-latek usłyszał zarzuty: kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz składania obietnicy wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Dariusz J. przyznał się do obydwu przestępstw i dobrowolnie poddał karze.