Pijaną matką zajmie się sąd

Wracamy do sprawy. 15 marca w rejonie ul. Powstańców w Pruszkowie znajdowało się dziecko bez opieki osoby dorosłej. Jak się okazało nietrzeźwa matka przebywała w tym czasie w domu. Co w tej chwili dzieje się w tej sprawie?

Przypomnijmy. 15 marca jeden z przechodniów zauważył dziecko chodzące boso w obrębie ul. Powstańców. Po chwili uwagi stwierdził, że trzylatkiem nie zajmuje się żadna dorosła osoba. Dłużej się nie zastanawiając zgłosił sprawę na policję.

Funkcjonariusze dodatkowo wezwali pogotowie ratunkowe. Lekarze przebadali chłopca i zdecydowali o zabraniu go do szpitala w celu przeprowadzenia kolejnych badań. Natomiast policjanci zajęli się ustaleniem opiekunów dziecka. Wkrótce okazało się, że matka przebywała w domu. Badanie alkomatem wykazało ponad jeden promil alkoholu w jej organizmie.

Kilkanaście dni później przesłuchano kobietę. Funkcjonariusze nie chcieli zdradzać przebiegu tej czynności. Udało nam się jedynie dowiedzieć, że sprawa została przekazana policyjnemu zespołowi do spraw nieletnich i patologii.

Co w tej chwili dzieje się w sprawie? – Niebawem sprawa trafi do sądu zajmującego się sprawami rodzinnymi. Zwrócimy się z wnioskiem o wgląd w sytuację opiekuńczo-wychowawczą dziecka. Po wysłaniu wniosku Sąd Rejonowy w Pruszkowie, na podstawie zgromadzonego materiału w sprawie, będzie wydawał wszelkie decyzje – mówi asp. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.