Do sytuacji doszło w miniony czwartek popołudniu. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży perfum. Sklepowy monitoring zarejestrował jak kobieta wyniosła perfumy, za które nie zapłaciła. Złapanie sprawczyni okazało się jednak wyjątkowo proste. Kobieta spała bowiem na ławce w parku. Miała… dwa promile alkoholu we krwi.
„Amatorce perfum” przedstawiono zarzut kradzieży, do którego się przyznała i poddała dobrowolnie karze. Grozi jej nawet pięć lat pozbawienia wolności.
Wypadki samochodowe, bójki, rozboje to poważne skutki nadużycia alkoholu. W tym przypadku skończyło się „tylko” na kradzieży. Wybryk 41-latki potwierdza jednak regułę, że alkohol bywa niebezpieczny i to nie tylko dla osób trzecich, ale także dla pijanego. Zamiast jednego dnia kaca kobietę czekają teraz ciężkie dni związane z oczekiwaniem na wyrok.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
