Piętrusy nie dla Grodziska i Pruszkowa

Kolej

Koleje Mazowieckie chwalą się nowymi pociągami piętrowymi, które na tory wyjechały 1 lutego. Niestety podróżni z Pruszkowa i Grodziska na co dzień będą te pociągi tylko oglądać.

Na początku stycznia Koleje Mazowieckie odebrały ostatnie piętrusy i lokomotywy wyprodukowane przez PESĘ Bydgoszcz. Dokładnie chodzi tu o 20 wagonów piętrowych, dwa  wagony sterownicze oraz dwie lokomotywy „Gama”. Nowe składy kosztowały KM aż 267 mln zł, z czego 170 mln zł pochodziło z unijnej dotacji.

W nocy z 31 stycznia na 1 lutego nowe pociągi wyruszyły na szlaki. Sundecki, bo tak nazwane zostały składy PESY zostały skierowane do obsługi trzech linii przyśpieszonych: „Radomiak” (Radom – Warszawa Wschodnia – Radom), „Łukowianka” (Łuków – Warszawa Zachodnia – Łuków” oraz „Wiedenka” (Skierniewice – Warszawa Wschodnia – Skierniewice). – Dzięki wdrożeniu nowych wagonów piętrowych PESY do obsługi powyższych relacji, wagony środkowe Bombardiera zostały wykorzystane do wzmocnienia obsługi pociągów w relacji Warszawa Zachodnia – Działdowo – Warszawa Zachodnia. Pociągi w tej relacji są teraz zestawione z czterech wagonów piętrowych, do tej pory były z trzech – mówi Katarzyna Łukasik z biura prasowego KM.

Podróżni z Jaktorowa mogą skorzystać z jednego z powyższych połączeń, a dokładnie z „Wiedenki”, która po zakończeniu remontu linii dalekobieżnej, zatrzymuje się w Jaktorowie, a nie jak to wcześniej miało miejsce – w Grodzisku Mazowieckim.

Pojawia się jednak pytanie dlaczego piętrowe wagony nie pojawią się na linii grodziskiej? Odpowiada nam Jolanta Maliszewska z biura prasowego Kolei Mazowieckich. – Wagony piętrowe, zarówno Bombardiera, jak i PESA, zostały zakupione z myślą o obsłudze pociągów przyspieszonych. Posiadają one mniejszą liczbę drzwi wejściowych, a tym samym wymiana pasażerów jest w nich dłuższa niż w elektrycznych zespołach trakcyjnych, co przy obsłudze pociągów osobowych może być uciążliwe głównie poprzez potrzebę wydłużenia postojów – poinformowała nas Maliszewska.

Kolejarze zapewniają jednak, że pasażerowie na linii grodziskiej nie powinni mieć powodów do narzekań. – Na linii nr 1 wszystkie pociągi do Skierniewic i ze Skierniewic, z wyjątkiem jednej pary, obsługiwane są przez niedawno zakupione nowoczesne EZT 45WE „Impuls”, kursujące w godzinach szczytów w podwójnym zestawieniu – dodaje Jolanta Maliszewska.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.