Pierwszy telebim w Pruszkowie

W ostatnim czasie na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego i Zimińskiej-Sygietyńskiej pojawił się telebim reklamowy. W Pruszkowie pojawia się coraz więcej form dotarcia do odbiorcy, wzorem ze stolicy.

Już od kilkunastu miesięcy można zauważyć powolny, ale wzrost liczby bilboardów w mieście. Więcej reklam pojawia się również na ścianach budynków w centrum miasta. Ostatnio na skrzyżowaniu Wojska Polskiego i Zimińskiej-Sygietyńskiej klub sportowy PTS Lider postawił telebim, który pokazuje reklamy w obu stronach. W ten sposób chce zarabiać na cele statutowe.

Z takiej sytuacji jest zadowolony Andrzej Kurzela, wiceprezydent Pruszkowa, który uważa, że w ten sposób rośnie prestiż miasta. – Taka reklama tworzy wizerunek miasta troszeczkę nowocześniejszego. Wolę taką formę, niż odrapane reklamy, czy wiszące szmaty nad jezdnią – powiedział wprost.

Z jednej strony Kurzela może mieć rację, a z drugiej zbyt duża ilość reklam w postaci telebimów i bilboardów szpeci miasto. – Oczywiście we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Gdy jest za dużo reklam, to przestają spełniać swoje zadanie – przyznał wiceprezydent.

Miejmy nadzieję, że w Pruszkowie nie dojdzie do sytuacji takich jak w Warszawie, gdzie reklama stoi na reklamie. Jedynym instrumentem w ograniczaniu liczby bilboardów czy telebimów jest plan przestrzennego zagospodarowania miasta i przepisy dotyczące zajęcia pasa drogowego.