Pierwsze mrozy za nami, strażnicy ruszają na pomoc bezdomnym

Strażnicy miejscy w Pruszkowie i Grodzisku apelują do mieszkańców o zgłaszanie obecności osób bezdomnych w pustostanach i opuszczonych miejscach. Wszystko przez niskie temperatury, które mogą być dla nich śmiertelnie niebezpieczne.

Pierwsze tej jesieni interwencje związane z bezdomnymi pruszkowcy strażnicy mają już za sobą. – Dziś mieliśmy zgłoszenie do drugiej w tym sezonie osoby bezdomnej. Wzmożyliśmy naszą czujność od 1 listopada. Jesteśmy przygotowani, mamy pod kontrolą teren miasta i ponad 30 pustostanów. Każdy funkcjonariusz i osoby na stanowiskach dyżurnych mają informacje, gdzie się one znajdują. Tam też wchodzimy i kontrolujemy – mówi Włodzimierz Majchrzak, komendant pruszkowskiej straży miejskiej.

Osoby bezdomne, jeśli wyrażą na to zgodę, mogą trafić do ośrodka w Ożarowie Mazowieckim. Warunek jest jednak jeden. Nie mogą być pod wpływem alkoholu. – Niestety często zdarza się, że człowiek, któremu chcemy pomóc jest w upojeniu alkoholowym. Wtedy pozostaje izba wytrzeźwień i ośrodek Monar – wyjaśnia szef pruszkowskiej jednostki. I apeluje: – Prosimy mieszkańców o wszelkie sygnały dotyczące osób bezdomnych na terenie miasta.

Ale pomoc w chłodne dni trafia nie tylko do ludzi pozbawionych dachu nad głową. – Według wytycznych z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej 250 najbiedniejszym rodzinom rozdano 300 ton węgla. Uruchomione zostały także obiady dla potrzebujących. Mamy też dużo odzieży, po którą można zgłaszać się do MOPS – zaznacza komendant Majchrzak.

Pomoc potrzebującym w chłodne dni niosą też grodziscy funkcjonariusze, którzy również nasilili kontrole pustostanów, altan śmietnikowych, działek ogrodniczych. – Prosimy, aby nie przeganiać osób chroniących się na klatkach schodowych, ale zadzwonić po strażników miejskich, którzy skłonią taką osobę do opuszczenia tego miejsca i udania się do noclegowni lub odwiozą ją do odpowiedniej instytucji – czytamy w komunikacie grodziskich strażników. – Jest coraz zimniej, nocą temperatury spadają poniżej zera. Trzeba zwrócić uwagę na osoby leżące lub śpiące na ławkach w parku, na przystankach autobusowych, niereagujące na próby nawiązania kontaktu, lub pod wpływem alkoholu. W takich przypadkach należy wezwać straż miejską, lub pogotowie, jeżeli oceniamy, że jest zagrożone życie takiej osoby – dodają funkcjonariusze.