Paulinka czeka na pomoc

Malutka Paulinka ma dopiero dziewięć miesięcy, a już musi mierzyć się z przeciwnościami losu. Jest jednak szansa na jej wyleczenie, tylko jak zawsze potrzebne są pieniądze.

Rodzice dziewczynki robią wszystko, by Paulinka uzyskała pełną sprawność. Jednak bez Waszej pomocy będzie to bardzo trudne. – Jesteśmy rodzicami 9-cio miesięcznej Paulinki. Nasza córeczka urodziła się z bardzo rzadką wadą wrodzoną lewej nóżki o nazwie fibular hemimelia (hemimelia strzałkowa). Los pozbawił ją kości strzałkowej oraz dwóch paluszków u stopy. Ponadto jej stopa jest mniejsza i szczuplejsza od zdrowej, jest też końsko-koślawa, czyli ułożona w bardzo nienaturalny sposób do zewnątrz. Oprócz tego w lewej nóżce Paulinki występuje przodowygięcie piszczeli, a obecnie lewa nóżka jest krótsza od prawej o ponad 4 cm, a różnica ta bez specjalistycznych zabiegów będzie się jeszcze powiększać. Dodatkowo na ostatniej konsultacji u dr Dror’a Paley’a zauważona została koślawość kolana (niewykształcone wszystkie ścięgna) oraz biodra. Ciężko z tymi przeciwnościami losu walczyć, ale Nasza Córka jest bardzo dzielna. Swoim uśmiechem i energią, z jaką macha nóżkami i rączkami zaraża wszystkich wokół – opisują Kinga i Dariusz Tężyccy.

Jak łatwo domyślić się ze wstępu Paulinka jest konsultowana przez znanego na całym już świecie dr Dror’a Paley’a. Co więcej lekarz daje 100 procentową gwarancję na to, że Paulinka będzie chodzić na własnych nogach. Jednak aby tak się stało, trzeba przeprowadzić szereg operacji. Paulinka została już zakwalifikowana do operacji w Paley European Institute w filii w Warszawie. Choć koszty leczenia w placówce są znacznie niższe niż na Florydzie, gdzie dr Paley przyjmuje najbardziej skomplikowane przypadki, to nadal przewyższają możliwości finansowe państwa Teżyckich. Szacowane koszty leczenia Paulinki to aż pół miliona złotych, a kwota ta może jeszcze wzrosnąć. – Koszty operacji przekraczają nasze możliwości finansowe. Ponadto w najbliższym czasie czeka nas zakup ortezy na lewą nóżkę, by Paulinka mogła zacząć chodzić pomimo skrótu w nóżce oraz kolejne w dalszej przyszłości. Pragniemy, by Paulinka pewnego dnia mogła stanąć o własnych, równych nogach, chodzić, bawić się z innymi dziećmi. Jednak bez państwa pomocy ta wizja na zawsze pozostanie tylko marzeniem. Wierzymy jednak, że z pomocą i wsparciem ludzi dobrych serc uzyskamy potrzebne środki pieniężne, by nasza córeczka mogła zostać wyleczona – podkreślają rodzice dziewczynki.

Paulince pomóc może każdy. Wystarczy, że klikniecie w ten link i wpłacicie nawet niewielką kwotę na konto zbiórki prowadzonej przez fundację siepomaga.pl. Liczy się każda złotówka, a razem możemy zdziałać cuda.