Ulice, mające dotąd status głównych, są teraz podporządkowane i odwrotnie. Tak się dzieje np. na skrzyżowaniu Prusa z Niepodległości, Prusa z Ceramiczną i Ceramicznej z Polną. To ostatnie miejsce na skutek fatalnego oznakowania stało się szczególnie niebezpieczne dla pojazdów i pieszych. Zadzwonił do nas pan Janusz Twarowski, od wielu lat mieszkaniec ulicy Polnej.
– To co się dzieje, na tym skrzyżowaniu to istny horror – mówi wzburzony. – Nie dość, że żaden znak nie informuje o zmianie organizacji ruchu, aby przestrzec jadących Polną, że jest teraz podporządkowana w stosunku do Ceramicznej, to nas dodatek znaki „Stop” i „Uwaga na drogę z pierwszeństwem przejazdu” umieszczono tak niechlujnie, że kierowcy dostrzegają je kiedy już na skrzyżowanie wjadą. Zmuszeni są do nagłego hamowania i gwałtownych manewrów. Było już w tym miejscu kilka stłuczek i jeden wypadek. Zgłaszałem sprawę policji, obiecali zawiadomić Straż Miejską, ale gdy po kilku dniach zadzwoniłem do Straży, dyżurny stwierdził, że o nic nie wie. Mija tydzień od mojego zgłoszenia i nic się nie dzieje – dodaje pan Janusz.
Sprawdziliśmy i potwierdzamy. Skrzyżowanie jest rzeczywiście niebezpieczne. Znaki w całości zasłonięte przez drzewa, a na pasach dla pieszych widać kilkanaście śladów gwałtownego hamowania. Czy służby odpowiedzialne za sytuację zareagują, czy maja zamiar czekać aż wydarzy się poważniejsze nieszczęście?
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
