Nie będzie dróg, będą boiska

200 mln zł – pięć razy mniej niż do tej pory – chce przeznaczyć rząd na remonty dróg samorządowych, tzw. schetynówek. To mniej niż na boiska „Orlik”. Rządowe prognozy zakładają także, że za dwa lata mogą radykalnie zmniejszyć się nakłady na drogi ekspresowe i autostrady – pisze „Gazeta Wyborcza”.

Dzięki „Narodowemu programowi przebudowy dróg lokalnych”, zwanego od jego pomysłodawcy byłego wicepremiera i obecnego marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny programem schetynówek, możliwe stało się wyremontowanie wielu dróg lokalnych, które bez tego nadal znajdowałyby się w opłakanym stanie.

Od 2009 r. na schetynówki rząd przeznaczał każdego roku ok. 1 mld zł. Drugie tyle dokładały samorządy. Miało to doprowadzić do powstania sieci 6 tys. km zmodernizowanych dróg lokalnych. Jednak w projekcie budżetu na 2012 r., przyjętym niedawno przez rząd, na schetynówki pozostawiono tylko rezerwę w postaci 200 mln zł. Rząd podkreśla też, że w przyszłym roku zmniejszy wydatki budżetowe dzięki zmniejszeniu pieniędzy na drogi lokalne. Jednak na boiska „Orlik” budżet w przyszłym roku chce wydać 235,4 mln zł.

– Szkoda, że rząd rezygnuje z czegoś, co zaczęło działać i było prawdziwym sukcesem. Pieniądze na schetynówki stanowiły kroplę w morzu potrzeb, ale i tak dzięki tym inwestycjom udało się poprawić bezpieczeństwo drogowe – powiedział „Gazecie Wyborczej” Adrian Furgalski, ekspert branży transportowej z firmy doradczej TOR.

Mniej pieniędzy będzie także na drogi krajowe, w tym autostrady i drogi ekspresowe. W przyjętym w styczniu rządowym programie budowy dróg krajowych na lata 2011–215 przeznaczono 72,4 mld zł na budowę nowych dróg. Jednak kwota ta ma być wydana w większości do końca 2013 r. W projekcie budżetu dodano jeszcze prawie 8 mld zł na utrzymanie dróg i na inwestycje zapisane w rządowym programie jako te, które w pierwszej kolejności będą wykonane.