Nie ma już MIFAM-u, a będzie market OBI?

Milanówek

Jak udało nam się ustalić, na terenach po fabryce MIFAM, planowana jest budowa wielkopowierzchniowego marketu budowlanego. Ich nowy właściciel, spółka Podemat, wkrótce zaprezentuje swoje zamierzenia milanowskim radnym.

Spekulacje o przeznaczeniu działki przy ul. Królewskiej trwają od momentu przejęcia jej przez syndyka masy upadłościowej fabryki igieł chirurgicznych w Milanówku, czyli od lutego 2014 r. Choć o tym, że jednym z potencjalnych nabywców nieruchomości może być firma Podemat, której udziałowcem jest m.in. OBI Group Holding, mówiło się już na początku ubiegłego roku, to transakcję sprzedaży udało się przeprowadzić dopiero w grudniu 2015 r. 

To, że teren kupowany był z myślą o otwarciu wielkopowierzchniowego sklepu nie jest zaskoczeniem. Działka znajduje się bowiem w atrakcyjnej lokalizacji, przy głównej ulicy miasta-ogrodu, a związki spółek Podemat i OBI nie były tajemnicą. Po raz pierwszy jednak o planach powstania marketu poinformowano wprost podczas spotkania z burmistrz Milanówka. – Przedstawiciele firmy będą obecni także na najbliższym, marcowym posiedzeniu miejskiej komisji praworządności i poinformują o swoich zamierzeniach – wyjaśnia Wiesława Kwiatkowska. I dodaje: – To będzie okazja, aby mogli wszystko konkretnie wyjaśnić bezpośrednio radnym, bo ja nie chcę być rzecznikiem nikogo innego, tylko mieszkańców. 

Spółka będzie musiała ustosunkować się do zastrzeżeń, jakie do tego typu inwestycji mają milanowianie, bo wśród nich zdania na temat powstania marketu budowlanego są mocno podzielone. Część uważa, że tego typu obiekt utrudni poruszanie się po mieście, bo duży sklep w centrum to także większy ruch na ulicach. Padają również argumenty, że takie obiekty nie pasują do kameralnego klimatu miasta-ogrodu. 

Dla tego terenu nie ma jednak planu zagospodarowania przestrzennego, a właściciel dysponuje dużą swobodą w decydowaniu o jego wykorzystaniu. Czy to oznacza, że samorząd nie ma żadnego wpływu na działania inwestora? Nie do końca. Zmiana przeznaczenia nieruchomości wymaga uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, a tę wydaje właśnie samorząd. Jak zapewnia burmistrz Wiesława Kwiatkowska, pozytywnej decyzji nie będzie, jeśli inwestor nie zapewni, że  pojawienie się wielkopowierzchniowego sklepu nie sparaliżuje komunikacyjnego centrum miasta. 

„Furtką” do ewentualnego zablokowania powstania w Milanówku OBI jest też fakt, że zgodnie ze „Studium dla potrzeb planów ochrony przeciwpowodziowej etap II – rzeka Rokitnica”  teren gdzie miałby powstać market uznaje się za obszar szczególnego zagrożenia powodzią. – Zgodnie z zapisami ustawy Prawo Wodne, na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią zabrania się wykonywania robót oraz czynności utrudniających ochronę przed powodzią lub zwiększających zagrożenie powodziowe, w tym m.in. wykonywania urządzeń wodnych oraz budowy innych obiektów budowlanych. Z zakazów może zwolnić dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej – przed kilkoma miesiącami informowała burmistrz Milanówka. 

Jak do sprawy odniosą się radni? Ich zdanie poznamy po marcowym posiedzeniu komisji praworządności.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.