Nie dbał o swojego psa. Do akcji wkroczyli strażnicy

Pruszków

Pruszkowscy strażnicy miejscy z ekopatrolu uratowali zaniedbanego czworonoga. Warunki w jakich przebywał pies pozostawiały wiele do życzenia... Ponadto zwierzę nie było w najlepszym stanie zdrowotnym.

Do akcji strażników doszło 26 listopada. W godzinach porannych jeden z funkcjonariuszy patrolując teren na pruszkowskim Żbikowie ujawnił rażąco zaniedbanego psa. Czworonóg znajdował się na posesji, był przetrzymywany w ciasnej klatce, w której nie sprzątano jego odchodów.

– Stan legowiska i budy dla zwierzęcia nie był w żaden sposób przygotowany do panujących warunków atmosferycznych, a sam pies wyglądał na zaniedbanego – poinformowali strażnicy miejscy z Pruszkowa.

Właściciel zwierzęcia sam przyznał, że znajduje się ono w takich warunkach od dawna. Natychmiast powołano komisję, która sprawdziła czy zwierzę może pozostać pod opieką swojego pana. W skład komisji weszli: lekarz weterynarii, członek Pruszkowskiego Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt, funkcjonariusz pruszkowskiej policji oraz strażnik miejski z ekopatrolu.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Komisja podjęła decyzję o odebraniu psa. Co ciekawe mężczyzna pogodził się z tym. Pies trafił do schroniska w Milanówku, pod opieką weterynarza będzie wracał do sił.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy