Nie chcą marketu w Milanówku

Milanówek

Mieszkańcy Milanówka zgłosili ponad tysiąc uwag i wniosków do oceny oddziaływania na środowisko planów budowy wielkopowierzchniowego marketu w mieście-ogrodzie. To ważny sygnał, że ta inwestycja nie jest zbyt dobrze widziana.

Przypomnijmy, właściciel dużej sieci sklepów budowlanych od dłuższego czasu interesuje się działką po dawnej fabryce Mifam. O możliwości pojawienia się tam hipermarketu mówiło się właściwie od lat. Kilka miesięcy temu rozpoczęła się formalna procedura, której skutkiem ma być pozwolenie na budowę. A elementem tych starań są konsultacje oceny oddziaływania inwestycji na środowisko.

Dokument upublicznił burmistrz Piotr Remiszewski, zachęcając jednocześnie mieszkańców do tego, aby zabrali głos w tej sprawie. Wnioski i uwagi można było składać do 11 stycznia. Jaki jest efekt tych konsultacji? – Protest jest na poziomie tysiąca osób, to bardzo dużo – mówi nam burmistrz miasta-ogrodu.

I podtrzymuje, że zgodnie z wolą mieszkańców przychylności dla tego pomysłu nie ma także we władzach Milanówka. – Jesteśmy w mieście ogrodzie, więc albo miasto ogród albo wielkopowierzchniowy market budowlany. Nie chciałbym zdewastować charakteru miejsca gdzie żyjemy. Milanówek początkowo był letniskiem, później to ewoluowało, ale myślę że założyciele miasta gdyby mogli dowiedzieć się o planach budowy marketu, to byliby silnie przerażeni – mówi burmistrz Remiszewski. – Jesteśmy na etapie tworzenia studium, które w dużej mierze będzie wykluczało możliwość powstania takiego obiektu – dodaje.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 21

21 odpowiedzi na “Nie chcą marketu w Milanówku”

  1. Konrad Dombryłko pisze:

    Milanówek prosi o pomoc

  2. Darek Kaczmarski pisze:

    Powinien Milanówek sprzedać Tom działkę

    I powinien tam powstać.

    Zyski Milanówek by miał 67,08%

    Emeryci i renciści z Milanówka majom groszę a w tym roku to jusz 3 podwyżka mieszkania komunalne ledwo im starca pieniędzy na życie i leki a nasz Burmistrz Milanówka ciągle podwysacie my syniorzy prosimy o pomoc w Milanówku miało być ładnie a tu taki koszmar niektuzy emeryci i renciści zaciągaiom pożyczek na mieszkanie i śmieci wodę i ścieki emeryci maiom groszę a nasz burmistrz Milanówka myśli że my śpimy na pieniądzach prosimy my Milanówek mieszkańcy prosimy o pomoc.

  3. Daro pisze:

    A lepsze miejsce to SOCHACZEW !

  4. Anika pisze:

    Jak komuś brakuje klubu GO GO i dyskoteki dla ćpunów to niech przeprowadzi się w „lepsze” miejsce.

  5. Zenek pisze:

    Taki market miałby około 10 000 -15 000 m.kw powierzchni .Jak to się ma do 15 000 mieszkańców Milanówka ? Niemal jeden m.kw dla jednego mieszkańca . Zjechałoby tyle samochodów ,że paraliż murowany .Nie mówiąc o smrodzie i TIR-ach z dostawami Takie molochy buduje się na obrzeżach a nie w centrum miast .A dla tych którzy twierdzą ,że to rozwój niech popatrzą na Janki. Czy ta miejscowość się rozwija ? Kto by chciał tam mieszkać ?

  6. Refleksyjnie pisze:

    Paskudna Antena telefonii komórkowej na dachu sklepu ogrodniczego w samym centrum nie przeszkadza temu sklepowi, ale za to konkurencyjny market zeszpeci miasto na peryferiach. Nic ten market nie zepsuje w mieście, ale raczej naprawi zepsute ceny w kilku sklepach, gdzie zbierano podpisy przeciw powstaniu konkurencji.

  7. wgm pisze:

    Obi jest potrzebne. Pomyślcie też nad obwodnicą (południową Grodziska i Milanówka)

  8. Kk pisze:

    Ronda wam zrobi będzie lepiej

  9. Kiri pisze:

    Z tym zanieczyszczeniem powietrza to niestety prawda. Nawet w Piastowie nie ma takiego smrodu. Tu nawet nie trzeba patrzeć na mierniki smogu bo widać go gołym okiem.

  10. Gosciu pisze:

    A mi pasuje z chęcią przywitał market techniczny. Ucywilizuje to ceny we wszelkiej maści składów budowlanych w okolicy a mieszkańcom da wybór.

  11. hjhjhjh pisze:

    to reaktywować zakłady chemiczne. przywróćmy prawdziwy charakter tego miasta. proponuje też przywrócić tartak.
    prawda o milanówku jest taka że żyją tam zadufane buraki jak w magdalence które myślą że są jak podkowa leśna albo konstancin. A prawda wychodzi na jaw wraz z sezonem grzewczym, kiedy milanówek w tym roku mógł się pewnego dnia w grudniu mógł się pochwalić najwyższym zanieczyszczeniem powietrza w polsce.

    • Robert pisze:

      Paradoksalnie: ostatnimi czasy w dużych miastach jest czyściejsze powietrze niż na prowincji. W takim Milanówku brak nowoczesnej ciepłowni z elektrofiltrami i kontrolowanym procesem spalania. Opał bardzo niskiej jakości, palenie odpadami, brak kontroli w willach w godzinach nocnych robi swoje. Tłumaczenie się mieszkańców brakiem pieniędzy na ogrzewanie gazowe nie ma podstaw: ludzi stać na trzymanie po kilka samochodów (często suwów) w rodzinie a nie stać na rachunek za gaz.

  12. ff pisze:

    a władza jest bezradna?????

  13. rafi pisze:

    Póki stare dziady nie wymrą to to miasto będzie martwe

    • Anika pisze:

      Miasto nie jest martwe tylko trzeba wiedzieć co się dzieje. A ty też będziesz stary dziad i zjedzą cię robaki, chyba że cię skremują.

      • POLAK pisze:

        bo ma racje, miasto jest martwe
        co tam robić po 22?
        Klubu nie ma, barów/pubów nie ma, wszystko pozamykane, zamiast jakiejś chociaż średniej restauracji są kebabiarnie. Tesco też już nawet nie jest 24h

        • Gosciu pisze:

          Jeszcze czego kluby w D..pach się poprzewracało.
          Przecież to zaburzy spokój jaśnie mieszkańców „miasta ogrodu”

    • Andrzej pisze:

      Nit na siłe nie musi mieszkać w Milanówku. Te stare dziady zapracowały na to by się cieszyć Milanówekiem.

    • Ela pisze:

      Też kiedyś będziesz starym dziadem Już sobie wykup kwatere

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły