Jak wyjaśniał pomysłodawca projektu drzewo morwy jest ściśle związane z historią miasta. Gdy Milanówek uzyskał prawa miejskie morwa widniała na wizerunku herbu. W związku z tym, że działania władz jak i stowarzyszeń skierowane są w stronę przywracania historii jedwabnictwa, to warto przywrócić też dawny wygląd miasta. Niegdyś drzewa te można było spotkać „na każdym kroku”.
– W okresie pojawienia się dojrzałych już owoców morwy można połączyć to z obchodami święta Milanówka bądź zorganizować Dni Drzewka Morwowego połączonego z dziedzictwem Witaczków (wystawa plenerowa, wspólne zbieranie morwy, wyświetlanie filmów). Niestety większość drzew morwowych w Milanówku już nie istnieje, spotyka się jedynie pojedyncze ich egzemplarze. Wzbogaci to także drzewostan miasta – czytamy w treści zgłoszonego projektu.
Według przetargu zakłada się zakupienie materiału roślinnego w postaci drzew morwy białej w ilości 100 sztuk o obwodach pni 16-18 cm oraz kolejnych 100 sztuk morwy białej i czerwonej (po 50 sztuk każdego rodzaju) o obwodach pni 8-10 cm. Postawiono też pewne wymagania. Drzewa powinny być szkółkowane przez okres 2-4 lat, sadzonki muszą być prawidłowo uformowane – pień prosty, bez zrostów, zgrubień i rozgałęzień, pędy korony u drzew nie powinny być przycięte, bryła korzeniowa nie uszkodzona, a cały materiał roślinny bez oznak chorobowych, martwic, pęknięć kory oraz innych uszkodzeń.
Drzewa o mniejszym obwodzie pnia wykonawca będzie musiał dostarczyć we wskazane miejsce przez gminę Milanówek. Natomiast te o nieco większym obwodzie wykonawca nie tylko dostarczy, ale i posadzi.
Zamówienie ma zostać wykonane maksymalnie do 30 listopada tego roku.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Gdzie w Milanówku rosną morwy? My kilka lat temu na działce córki w Milanówku posadziliśmy dwa drzewa morwy. Rosną bardzo ładnie. Czekamy kiedy zaczną owocować.
ZAPACH PALONEGO OLEJU W MILANÓWKU. NIE DAJE SIĘ ODDYCHAĆ. W ostatnim czasie w Milanówku w okolicach Tesco ktoś uruchomił jakiś piec olejowy.Smród na całą okolicę nie daje się oddychać ZWŁASZCZA W NOCY. Coś okropnego.
MILANÓWEK STAJE SIĘ MODNYM MIASTEM . Działki i domy w Milanówku zaczynają sprzedawać się jak świeże bułeczki. Wspaniały klimat zabytkowych domów przyciąga inwestycje do Trójmiasta Ogrodów. Pamiętam jak kilka lat temu napotkaliśmy w Milanówku przy ulicy Warszawskiej kolędników. Decyzja zapadła ,przenosimy się z Konstancina-Jeziorny do Milanówka. Tu w Milanówku bardziej nam się podoba. Najpierw przejeżdżaliśmy tylko na weekendy ,teraz przenieśliśmy się już na stałe. Myślę ,że to była dobra decyzja.
Co mnie się podoba w Milanówku? To ,że każdy dom jest inny. Co prawda zaczynają powstawać osiedla domów identycznych gdzie łatwo się pomylić wracając wieczorem do domu.
Aby w Milanówku podłączyć się do wodociągu potrzebny jest akt notarialny służebności korzystania z wodociągu który znajduje się (zamiast w ulicy )na prywatnej działce. Czyli PRYWATNY WODOCIĄG? KOMPLETNA PARANOJA. Mieszkaniec nie ma wody!
Czy czytał ktoś cennik wypożyczenia skutera w Milanówku? Kwota 50 gr. za minutę? Chyba ,że ktoś chce sobie zrobić zdjęcie na wynajętym skuterze i to nie wiem czy zdąży. Podobnie jak kiedyś było (nie wiem czy tak nadal jest ) w taxi ,opłata za trzaśniecie drzwiami (wsiadałeś do taksówki i już byłeś winien pieniądze.)
MILANÓWEK MIASTO WISZĄCYCH ROWERÓW. PRZY WJEŹDZIE DO MILANÓWKA JAKIŚ ARTYSTA WYWIESIŁ NA OGRODZENIU KILKADZIESIĄT STARYCH ROWERÓW .Wiszą stare rowery,stare wózki inwalidzkie i stare hulajnogi. Czy to powstaje muzeum? Komis? CZY TO TAKI POMYSŁ NA BIZNES? PUKI CO OGLĄDAJĄCYCH NIE WIDAĆ.
O zgrozo! To przypomina raczej nielegalne wysypisko śmieci.