– Straż pożarna interweniuje tylko w momencie zagrożenia osób i mienia. Jeśli drzewo leży na ziemi nie mamy obowiązku wyruszać na akcje – informuje nas mł. kpt. Karol Kroć. – Jesteśmy służbą ratowniczą, a nie porządkową. Czynności podejmiemy tylko w momencie wystąpienia zagrożenia – podkreśla.
Skontaktowaliśmy się również z Wydziałem Ochrony Środowiska, aby dowiedzieć się, kiedy można dokonać wycinki drzewa, które jest uszkodzone. – Drzewo bez odpowiedniego zezwolenia możemy wyciąć tylko w dwóch przypadkach. Jeśli drzewo jest młodsze niż 10 lat lub jeśli jest to drzewo owocowe – zaznacza jedna z pracownic Wydziału Ochrony Środowiska z pruszkowskiego Urzędu Miasta – Nawet, jeśli wycinamy drzewo na własnej działce i jest ono starsze niż 10 lat musimy mieć na to stosowne zezwolenie. Inaczej możemy otrzymać mandat – podkreśla.
Obecnie Pruszkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa zajmuje się uporządkowaniem terenu, na którym znajduje się zwalone drzewo. – Dziś otrzymaliśmy zgodę od Starostwa Powiatowego na wycinkę uszkodzonego drzewa. Konar runął w sobotę i otarł się o jeden z budynków – powiedziała nam jedna z pracownic administracji PSM. – Dodatkowo gałąź zahaczyła o sieć energetyczną, jednak nie zerwała linii. Nie przewidujemy jednak utrudnień w dostawie prądu na osiedlu – dodaje. Jutro będą prowadzone jeszcze ostatnie prace przy usuwaniu drzewa.
Za usuwanie złamanych gałęzi i konarów odpowiada zarządca danego terenu. Jedynie w sytuacji zagrożenia możemy powiadomić służby ratownicze. Natomiast wszystkie informacje na temat uszkodzonych drzew należy zgłaszać do administracji, Urzędu Miasta lub Starostwa Powiatowego.
fot. czytelniczka
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
