Na pumptrack poczekamy dłużej

Nie udało się rozstrzygnąć przetargu na budowę zespołu torów pumptrack w Brwinowie. Do urzędu gminy nie wpłynęła żadna poprawna oferta od potencjalnych wykonawców.

To oznacza, że miłośnicy akrobacji na rowerach BMX będą musieli nieco dłużej poczekać, aby skorzystać z nowej infrastrutury. A jest na co. – Budowa dwóch torów rowerowych BMX, zaplanowanych na terenach zielonych w okolicy ul. Sochaczewskiej, uzyskała dofinansowanie w wysokości ponad 105 tys zł. Dzięki tej inwestycji rozpocznie się budowa infrastruktury rekreacyjnej na terenie dzisiejszych nieużytków znajdujących się pomiędzy osiedlem przy ul. Sochaczewskiej a budynkami TBS przy ul. marsz. J. Piłsudskiego w Brwinowie. Docelowo powstanie tam zielona strefa rekreacji, umożliwiająca mieszkańcom i gościom zarówno urozmaicone, aktywne spędzanie czasu, jak też wypoczynek i relaks – informuje brwinowski urząd gminy.

W planach było i jest nadal stworzenie torów easy pumptrack i mini pumptrack. – Chociaż dobrze wyprofilowany tor pumptrack służy przede wszystkim rowerzystom, którzy rozpędzają się na nim bez pedałowania, jedynie poprzez balans ciała, to równie dobrze korzystać z niego mogą osoby jeżdżące na deskorolce, hulajnodze oraz na rolkach. Zakręty i delikatne muldy urozmaicają jazdę po pętli. Moda na pumptracki dotarła do Polski kilka lat temu. Widać, że tam, gdzie powstają, cieszą się sporą popularnością – zaznaczają brwinowscy urzędnicy.

Kiedy więc można spodziewać się budowy? – Ogłosimy drugi przetarg w tej sprawie i będziemy próbować do skutku. Teraz jest trudny czas na rozpoczynanie inwestycji, ponieważ wiele firm budowlanch boryka się z problemem braku pracowników, a zleceń jest bardzo dużo – mówi nam Mirosława Kosiaty z biura promocji urzędu gminy w Brwinowie.