Mieszkańcy zasługują na dom kultury

Za idealną siedzibę domu kultury wójt gminy Raszyn uważa budynek przy al. Krakowskiej. Na dowód tego sfinansował baner z napisem: „Zasługujemy na Dom Kultury”, który zawisł na budynku. W radzie gminy nie ma jednomyślności co do takiej lokalizacji placówki.

Opozycyjni radni nie kwestionują zasadności stworzenia siedziby dla domu kultury. Ich wątpliwość budzi lokalizacja rekomendowana przez wójta Andrzeja Zarębę, czyli niewykończony budynek znajdujący się przy al. Krakowskiej. Dali temu wyraz na ostatniej sesji rady gminy pod koniec kwietnia. Burzliwą dyskusję wzbudził projekt uchwały dotyczący uchylenia uchwały rady gminy z 2008 r. w sprawie zbycia nieruchomości przy al. Krakowskiej, którą wójt chce zaadaptować na dom kultury.
W wyniku kompromisu uchwałę przyjęto. Jednak zobowiązano wójta, by przygotował ekspertyzę techniczną budynku przy al. Krakowskiej, analizę finansową kosztów utworzenia tam placówki oraz by przeprowadzić referendum wśród mieszkańców o celowości ulokowania domu kultury właśnie tam.

Baner na dobry początek
Andrzej Zaręba nadmienia, że idea stworzenia siedziby gminnego domu kultury w istniejącym, ale niewykończonym budynku w al. Krakowskiej zrodziła się cztery lata temu. Jednak władze poprzedniej kadencji zdecydowały, że nie będą realizować tego pomysłu. Wójt Zaręba wraca do niego, bo uważa, że nie ma lepszego miejsca na taki obiekt.

– Raszyn, jako gmina, w której mieszka już ponad 20 tys. mieszkańców, zasługuje na to, by mieć godną siedzibę dla domu kultury. Taką może stać się budynek usytuowany w bardzo dobrym punkcie, czyli w al. Krakowskiej. Może to być też nasza wizytówka. Taki budynek-symbol, że jest się w Raszynie – mówi wójt Zaręba. Jego zdaniem obiekt obecnie jest symbolem nieudolności samorządu. W stanie niewykończonym stoi blisko 20 lat, a mógłby służyć mieszkańcom. Na dobry początek, a może by i pokazać radnym swoją determinację, wójt zainwestował w baner z hasłem: „Zasługujemy na Dom Kultury”. Opatrzony jego podpisem zawisł na budynku od strony ul. Sportowej.

Mieszkańcy zbierają podpisy poparcia
Raszynianie sami zaczęli zbierać podpisy poparcia dla pomysłu na taką inwestycje. Akcję zapoczątkowała grupa seniorów z Raszyna, którzy na ostatniej sesji rady miasta – kiedy ważyły się losy sprzedaży budynku przy al. Krakowskiej – zebrali pierwsze 80 podpisów.

Społeczne zbieranie podpisów trwa. – My, jako urząd, nie bierzemy w tym udziału – mówi. – Z tego, co mi wiadomo, podpisy zbierane są w szkołach oraz wśród znajomych. Ostatnio dzwonił do mniej jeden z mieszkań-ców i poinformował, że sam już zebrał ponad 200 podpisów – dodaje.

Kroki projektowe
Projekt adaptacyjny dla tego budynku na potrzeby domu kultury jest gotowy, ale zdążył się już zdezaktualizować. – Mój poprzednik nie wyraził woli jego realizacji, w wyniku czego dokument wygasł, podobnie jak pozwolenia na budowę. Na bazie tego projektu jest sporządzony kosztorys, który można by aktualizować w stosunku do dzisiejszych cen – dodaje wójt.

Inwestycja jest już wstępnie przewidziana w prognozie finansowej gminy na lata 2012–2013. – Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to prace projektowe mogłyby rozpocząć się w tym roku. Wówczas do połowy przyszłego roku projekt byłby gotowy i powoli moglibyśmy rozpoczynać budowę – dodaje Andrzej Zaręba. Liczy na to, że uda się przełamać impas w tej sprawie i budynek w al. Krakowskiej zacznie służyć mieszkańcom.