Miasteczko Ursus na terenie dawnych zakładów

Region

Opuszczone i zawalone budynki, gruz, kraty, kable stare maszyny – tak dziś wyglądają tereny zakładów Ursus. Na ich miejscu ma powstać ogromne osiedle mieszkaniowe na 25 tys. ludzi.

Spółka należąca do deweloperskiej firmy Celtic jest właścicielem ponad 50 hektarów na terenie dawnych zakładów Ursus, która w czasach swojej świetności zajmowała się produkcją traktorów. Właściciel chce na swoim terenie wybudować osiedle-miasteczko, w którym mogłoby zamieszkać nawet 25 tys. ludzi. Inwestycja jest zgodna ze studium zagospodarowania miasta oraz projektem planu zagospodarowania. Mimo tego budzi duży sprzeciw wśród przemysłowców.

Inwestycji mówimy nie

W sąsiedztwie terenów należących do Celticu znajdują się m.in. odlewnia aluminium, hurtownia złomu oraz elektrociepłownia Energetyki Ursus. Przemysłowcy zawiązali stowarzyszenie i ze swoimi postulatami udali się do ratusza dzielnicy. Według nich likwidacja funkcji przemysłowych na terenie Ursusa doprowadzi do likwidacji zakładów, a w efekcie do zwolnień setek ludzi. Pod wpływem tych argumentów radni z Ursusa postanowili ponownie podyskutować na temat przyszłości tych terenów. Celtic twierdzi jednak, że ich inwestycja może być niezwykle korzystna dla Warszawy.

Nowa czy stara elektrociepłownia

Według planów przygotowanych przez dewelopera teren dzisiejszej elektrociepłowni ma zostać oddany pod zabudowę, a nowa elektrociepłownia ma powstać pół kilometra dalej. Na takie rozwiązanie nie zgadza się prezes Energetyki Ursus. W ten zakład w trakcie ostatnich lat zainwestowano 50 mln złotych. Jego zamkniecie wiązałoby się z likwidacja wielu miejsc pracy.

Okazuje się, że budową nowej elektrociepłowni zainteresowana jest firma Polenerga. Firma jest również w stanie sfinansować budowę i podkreśla, że chce produkować energię taniej niż istniejąca elektrociepłownia.

Przemysł odszedł w zapomnienie

Eksperci twierdzą, że już kilkanaście lat temu Warszawa przestała rozwijać się w oparciu o przemysł, a zagospodarowanie dawnych przemysłowych terenów to praktyka stosowana na całym świecie. Nawet władze Ursusa podkreślają, że z rejonem zakładów coś trzeba zrobić. Teraz jest szansa na stworzenie tam kawałka miasta.


fot. materiały prasowe

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy