Mazowsze: Źle rozdzielone dotacje z Brukseli

Region

W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Mazowsze pozyskało 1,8 mld euro z unijnej kasy. Niestety województwo wydało zaledwie 15 proc. tej kwoty. Z tego powodu może stracić kolejne dotacje – podaje Gazeta Wyborcza.

Regionalny Program Operacyjny służy wyrównaniu różnic cywilizacyjnych między bogatymi i biednymi rejonami kraju oraz województw. Dzięki pozyskanym z Unii Europejskiej funduszom samorządy i prywatni przedsiębiorcy mogą budować domy kultury, parki tematyczne, wodociągi, zakłady utylizacji odpadów, czy tak ważne dla wszystkich drogi.

Ogromne instytucja, marne wyniki

Od 2007 do 2013 roku Unia Europejska w ramach RPO przyznała Mazowszu środki w wysokości 1,8 mld euro, czyli aż 7,3 mld złotych. W naszym województwie powstała również najwyższa instytucja do podziału pieniędzy uzyskanych z Brukseli, a mianowicie Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych. Niestety wielkość tej jednostki nie przełożyła się na jej wyniki.

Do tej pory do mazowieckich samorządów i przedsiębiorstw trafiło zaledwie 15 proc. pozyskanej kwoty, czyli niecałe 1,1 mld złotych. Najwięcej pieniędzy pozyskały prywatne przedsiębiorstwa, które chciały zwiększyć swoja konkurencyjność (438 mln) oraz projekty dotyczące dróg i komunikacji publicznej (219 mln zł). Duże dofinansowani przydzielono również kluczowym projektom – 42 mln zł pozyskano dla Parku Naukowo-Technologicznego w Świerku, a 8,5 mln otrzyma Warszawska Przestrzen Technologiczna – Centrum Przedsiębiorczości „Smolna 6”.

Dużo lepsze wyniki w rozdzielaniu unijnych pieniędzy miały inne województwa. Doskonale z gospodarowaniem pozyskanymi funduszami radziły sobie Śląsk czy Małopolska. Mazowsze natomiast uplasowało się na jednym z ostatnich miejsc unijnych statystyk ukazujących efektywność wykorzystywanych środków.

Brak specjalistów i klucz partyjny

Wielu specjalistów od funduszy unijnych podkreśla, że za tak słaby wynik odpowiedzialni są urzędnicy zasiadający w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych. W jednostce pracuje, bowiem ponad 60 działaczy Platformy Obywatelskiej oraz członkowie ich rodzin. Działacze PO, a w tym również wicemarszałek Marcin Krewiński w rozmowie z Gazetą Wyborczą tłumaczyli słabe wyniki swoich kolegów zawiłością procedur unijnych. Według nich urzędnicy zasiadający w MJWPU potrzebowali czasu na dokładne wdrożenie się w unijne wymogi, ale teraz radzą sobie już doskonale i wydatkują unijne środki na nowe inwestycje.
 
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, radny sejmiku wojewódzkiego podkreśla, że pieniądze są wydatkowane już dużo szybciej jednak straty, jakie mamy do innych województw są już praktycznie nie do odrobienia.

Tracimy kolejne środki

Zbyt wolne gospodarowanie pieniędzmi z RPO może przynieść Mazowszu kolejne straty. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zapowiedziało, że dodatkowe pieniądze z tzw. krajowej rezerwy wykonania dostaną te województwa, którym do końca roku uda się wydać i rozliczyć, co najmniej 20 proc. uzyskanych pieniędzy.

Póki, co Mazowsze według danych MRR do końca października wydało i rozliczyło zaledwie 12,4 proc. Władze województwa podkreślają jednak, że udało się już spożytkować 15 proc. pozyskanej kwoty. Aby osiągnąć granice 20 proc. nasze województwo powinno wydać do końca bieżącego roku kwotę w wysokości prawie 395 mln złotych.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.