Według raportu opublikowanego przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego z pozyskiwaniem funduszy unijnych najlepiej radzą sobie Wielkopolska, Pomorze i Opolszczyzna. Mazowsze znajduje się niestety na końcu tego zestawienia.
Brak dobrej organizacji
Zdaniem wielu ekspertów to właśnie w naszym województwie sprawy związane z pozyskiwaniem funduszy trwają najdłużej. Problem jest również z odpowiednią formą ich wydatkowania. Jeśli w ciągu najbliższych trzech lat nic się nie zmieni to Unia może wycofać przyznane fundusze. Obecnie na Mazowszu podpisano zaledwie 56 proc. wymaganych umów.
Nie jest aż tak źle
Za wydatkowanie unijnych pieniędzy odpowiedzialna jest Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych. Zdaniem urzędników liczba podpisanych umów nie jest najgorsza. Mazowsze ma do wydania najwięcej pieniędzy. Jednak, aby to zrobić musi mieć podpisane umowy. I tak koło się zamyka. Okazuje się, że urzędnicy chcą, aby inwestycje infrastrukturalne były jak najlepiej przygotowane, a to wpływa na opóźnienia przy podpisywaniu umów.
Warszawa samotną wyspą
Wyjątkiem na Mazowszu jest stolica, która podpisała już prawie 100 proc. umów na unijne pieniądze. Warszawa pozyskała pieniądze na tramwaje, pociągi SKM oraz na inwestycje drogowe, takie jak budowa Nowolazurowej.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
