Lokale komunalne potrzebne

Jeszcze w tym roku ma ruszyć budowa nowego domu komunalnego w Piastowie. – Mamy już projekty i wszystkie pozwolenia – zaznacza burmistrz Grzegorz Szuplewski.

Wiele miast w Polsce boryka się z problemem niewystarczającej liczby mieszkań komunalnych. Podobnie jest w naszym regionie. Lokale komunalne i socjalne z reguły znajdują się w starych, walących się kamienicach. W ostatnich latach w Pruszkowie i Grodzisku Mazowieckim zaczęły powstawać nowe bloki komunalne. Do tego grona chce dołączyć Piastów.

Lista piastowian oczekujących na przydział lokalu komunalnego lub socjalnego jest długa. Włodarze miasta nie mają jednak zbyt wielu możliwości. Mieszkania tego typu najczęściej zwalniają się dopiero po wyprowadzce lub śmierci lokatora. Dlatego władze Piastowa już kilka lat temu stworzyły Wieloletni Program Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Gminy. Zakłada on m.in. budowę nowych domów komunalnych. Wiele wskazuje, że pierwszy taki blok powstanie w najbliższych latach. – Mamy już pozwolenie na budowę i projekt budynku. W pierwszej kolejności myślimy o bloku, w którym znajdzie się 38 mieszkań – mówi Grzegorz Szuplewski, burmistrz Piastowa. – To kropla w morzu potrzeb, ponieważ lista oczekujących jest bardzo długa. Jednak w ten sposób zwiększymy zasób mieszkaniowy miasta – dodaje.

Choć wszystko jest już praktycznie gotowe, to przetargu na budowę domu komunalnego jeszcze nie ogłoszono. Piastowscy włodarze czekają bowiem na zakończenie inwestycji polegającej na budowie odwodnienia północnej części miasta. – Budynek ma powstać na działce, którą udostępniliśmy wykonawcy odwodnienia. To teren miejski, na którym dziś SKANSKA ma tymczasową bazę technologiczną – mówi burmistrz Szuplewski. – Chodzi o działkę pomiędzy ul. gen. Maczka i ul. płk. Sułkowskiego. Z budową chcemy ruszyć jak najszybciej – twierdzi.

Kto może liczyć na mieszkanie w nowym budynku? – Będziemy chcieli ulokować tam osoby, które dziś są w najtrudniejszej sytuacji. Kilka mieszkań zaproponujemy mieszkańcom na zamianę z takich terenów jak okolice ruin Białego Pałacu – podkreśla burmistrz.