Komunikacja zastępcza daje radę?

Region

Stało się. Linia podmiejska nr 447 została całkowicie zamknięta, a pasażerowie przesiedli się do autobusów. W godzinach porannych niektóre pękają w szwach...

Dla wielu pasażerów punktem odniesienia miał być poniedziałek, kiedy tak naprawdę wszyscy w godzinach porannych chcą dotrzeć do pracy. Nie brakowało obaw o to, czy autobusy komunikacji zastępczej dadzą radę… Sami wsiedliśmy do autobusów i sprawdziliśmy jak wyglada sytuacja. Okazuje się, że tragedii nie ma. – Ciasno, ledwo się wepchnąłem, ale pojechałem – powiedział jeden z pasażerów. – Spodziewałem się, że będzie gorzej – to opinia drugiego.

Wśród pasażerów nie brakuje pytań. – Czy tym autobusem dojadę do Piastowa? – pytała pasażerka kierowcę. – Jadę przez Piastów, ale tam się nie zatrzymuję – odpowiedział.

Przy dworcu kolejowym w Pruszkowie można spotkać osobę z ZTM, która udziela informacji na temat zmian w komunikacji. Spytaliśmy czy tak jak w autobusach pasażerowie podchodzą i zadają wiele pytań. – Z tego, co wiem wczoraj było dużo pytań. Ludzie chcieli się wszystkiego dowiedzieć. Dziś rano też pojawiają się pytania, ale widać, że pasażerowie posiadają już rozeznanie. Z autobusami nie ma również problemów. Nie są przepchane. Co drugi przyjeżdża w miarę luźny – usłyszeliśmy od pracownika ZTM.

Poniedziałek rozpoczął się bez większych korków, więc kierowcy autobusów komunikacji zastępczej mogą odetchnąć z ulgą. – Oby tak dalej. Staram się trzymać rozkładu. Bałem się jedynie o korki. Na osiedlu Staszica w Pruszkowie niektórzy pasażerowie nie zmieścili się do autobusu i postanowili poczekać na kolejny – mówił na kierowca linii ZP.

Również pasażerowie WKD zbytnio nie narzekali. – Chwilę po godz. 7.00 ruszyłam z Grodziska. Nawet usiadłam. Oczywiście co stację, przystanek przybywało podróżnych, ale nie było źle – mówi Katarzyna. 

Wyruszyliśmy do Grodziska Mazowieckiego. Z parkingów przy dworcu utworzono zatoczki autobusowe. Tłoku nie widać. W pociągu wyruszającym (po linii dalekobieżnej) o godz. 7.36 bezpośrednio w stronę stolicy nie było widać nadmiernej liczby pasażerów.

A Waszym zdaniem komunikacja zastępcza daje radę?

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.