Wielu kupców do Maximusa przeniosło się po zamknięciu Stadionu Dziesięciolecia. Początkowo oferta centrum handlowego była dla nich bardzo korzystna. Jednak teraz uważają, że zarząd Maximusa nie radzi sobie z promowaniem obiektu wśród potencjalnych klientów.
Jednak to nie spadek zainteresowania nabywców martwi kupców. Główną przyczyną piątkowej pikiety były wysokie czynsze za wynajem boksów. Zdaniem handlarzy cena za metr kwadratowy powierzchni powinna zostać obniżona do trzech euro.
Zarząd centrum handlowego tłumaczy, że zmniejszenie czynszów jest niemożliwe ze względów ekonomicznych. Przygotowywana jest właśnie kampania reklamowa, która ma zachęcić klientów z zachodniej części Warszawy. W mediach i na bilbordach mają się pojawić reklamy centrum. Zmieniony zostanie również sam wizerunek centrum. W halach zostaną stworzone kąciki zabaw dla najmłodszych, a wystawy w butikach przestaną przypominać te bazarowe.
Kupcy jednak nie chcą wierzyć w obietnice zarządu. Obecnie trwa kolejny protest, handlarze zablokowali wszystkie dojazdy do hal. Kilku sprzedawców wyważyło również bramę do siedziby zarządu i wdarło się w pobliże biura. Obecnie w biurze zarządu trwają rozmowy z kupcami.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
