„Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze” – prawda stara jak świat. Boleśnie zderzył się z nią piastowski magistrat. Miasto chciało ruszyć z budową lokali komunalnych na działce pomiędzy ul. gen. Maczka i ul. płk. Sułkowskiego, jednak w postępowaniu przetargowym nie udało się znaleźć wykonawcy. Piastów przygotował 5,8 mln zł, a jedyna złożona oferta wynosiła blisko 10 mln zł. – Brak konkurencji sprawił, że oferent nieco poszalał – mówi Konrad Rytel, zastępca burmistrza Piastowa.
Magistrat nie ustaje w poszukiwaniach wykonawcy. Miasto ogłosiło kolejny przetarg i na oferty czeka do 29 listopada. – Złagodziliśmy nieco żądania. Mamy na uwadze specyficzną budowę i warto zauważyć, że wykonawcy nie są jeszcze przygotowani do pewnych standardów. Przede wszystkim chodzi o rekuperację i inne formy odzyskiwania ciepła. Nie każdy potrafi wykonać tego typu instalacje – wyjaśnia Rytel. – Dotychczas w dokumentach utrzymywaliśmy zapis, że wykonawca wszystko zrobi sam. Teraz dopuściliśmy możliwość angażowania podwykonawców – dodaje.
O terminie rozpoczęcia budowy trudno cokolwiek powiedzieć. Piastowski magistrat chciałby, żeby prace ruszyły jeszcze w tym roku, jednak jest to wróżenie z fusów. Wiele zależy od pogody. – Do podpisania umowy powinno dojść w połowie grudnia. Gdy pojawią się odwołania, termin może przesunąć się. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, mogliśmy rozpocząć roboty przygotowawcze. Obecny stan pogody sprzyjałyby podjęciu takich kroków, również niewielki mróz nie byłyby przeszkoda. Pytanie, czy te warunki utrzymają się. Jeśli zima złapie, prace mogą wystartować w marcu bądź w kwietniu. Wierzę, że nie będzie mocnej zimy i szybko ruszymy z pracami – przedstawia zastępca burmistrza Piastowa.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
