Kiedy skończą się rajdy ul. Promyka?

Pruszków

Mieszkańcy pruszkowskiej dzielnicy Gąsin apelują o uspokojenie ruchu na ul. Promyka. – Jest tragedia z tym, co się tu dzieje. Światła nic tu nie dają – mówią mieszkańcy.

Kilka lat temu na przejściu dla pieszych na ul. Promyka w rejonie skrzyżowania z ul. Pływacką ustawiono sygnalizację świetlną. To rozwiązanie miało zagwarantować bezpieczeństwo przechodniom. Zwłaszcza, że właśnie z tego przejścia korzystają uczące się w podstawówce przy ul. Pływackiej dzieci, czy młodzież uczęszczająca do Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica. Kłopot w tym, że kierowcy nie zwracają uwagi na czerwone światło. Dochodzi nawet do sytuacji, że kierowcy wyprzedzają się na przejściu i to właśnie przy czerwonym świetle.

Temat bezpieczeństwa na wspomnianym przejściu został poruszony na październikowym spotkaniu  ze starostą pruszkowskim Maksymem Gołosiem. – Podstawowy temat dla Gąsina dotyczy ul. Promyka. Przydałby się tu radar. Tędy chodzą dziec do szkoły i może tu dojść do tragedii. Te światła tu nic nie dają – powiedział jeden z mieszkańców.

Starosta podkreślił, że problem z kierowcami przejeżdżającymi w tym miejscu na czerwonym świetle jest mu znany. – Na ul. Promyka zostały zamontowane systemy dyscyplinowania kierowców. Jak rozumiem nie spełniają one swojego zadania. Też mamy pewne sygnały, że światło czerwone jest tu ignorowane. Często robią sobie czerwoną fale. Staramy się na to jakoś zareagować. Co będzie panaceum na tę bolączkę, trudno dziś powiedzieć – zwrócił się do mieszkańców Maksym Gołoś, starosta pruszkowski. –  Rozmawiamy również z policją na ten temat by uspokoić  ruch. Nie możemy całkowicie spowolnić tu ruchu, droga ma kategorię powiatową i trudno jest teraz myśleć o tym by robić tu wyniesienia i progi zwalniające. Nie jest to dobre rozwiązanie tego problemu – dodał.

Na łamach portalu WPR24.pl problem z kierowcami, którzy na ul. Promyka ignorują czerwone światło poruszaliśmy już rok temu. Wtedy otrzymaliśmy informacje, że zgłoszenia na temat tych wykroczeń nie trafiają do policjantów. Jak jest dziś? – Nie otrzymaliśmy zgłoszeń o takich zachowaniach. Apelujemy do mieszkańców, którzy widzą w tym miejscu kierowców łamiących przepisy o zgłaszanie nam takich sytuacji czy to przez dzielnicowego czy to przez mapę zagrożeń bezpieczeństwa – mówi nam podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy