To nie tylko skok technologiczny, bo linia 15 kV w Podkowie budowana była lata temu, ale też większy komfort dla mieszkańców. Chodzi przede wszystkim o zmniejszenie skali awarii, które w Podkowie zdarzały się często ze względu na dużą liczbę drzew. Nie raz bywało, że wystarczył silniejszy podmuch wiatru, aby na przewody spadły gałęzie i kłopot gotowy.
Na jakim etapie są prace? – W tej chwili kończy się kablowanie w południowej części Podkowy, stawiana jest stacja trafo. Mamy dwa typy tych stacji. Po stronie północnej są stylizowane, brązowo-kremowe z dachami czterospadowymi, dachówką. Po drugiej mamy formę bardzo nowoczesną, szary beton zatarty, pojawią się kratownice i zostanie posadzony bluszcz, co zostało uzgodnione z konserwatorem. Na przyszły rok został tylko krótki odcinek ul. Akacjowej – mówi Artur Tusiński, burmistrz miasta-ogrodu.
W Podkowie pojawią się też nowe lampy. – Wymienimy wszystkie oprawy ledowe, bo te które mamy pamiętają lata 80. Jest jeszcze 30 proc rtęciowych. W związku z tym ani źródło światła ani odbłyśniki nie spełniają żadnych norm i czerpią bardzo dużo energii. Po zakończeniu koszty energii elektrycznej spadną nam pięć razy. Z oszczędności, ponad 200 tys. rocznie będziemy finansowali inwestycje w przyszłych latach – wyjaśnia Tusiński.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
