Jakie korzyści z drugiego toru?

Region

Jak już informowaliśmy, Warszawska Kolej Dojazdowa ogłosiła przetarg na projekt drugiego toru na odcinku Podkowa Leśna-Grodzisk Mazowiecki. O tym, dlaczego ta inwestycja jest ważna i jakie przyniesie korzyści pasażerom rozmawiamy z Krzysztofem Kuleszą, rzecznikiem prasowym WKD.

Jakie korzyści dla WKD i dla pasażerów wiążą się z rozbudową szlaku między Podkową Leśną a Grodziskiem?

W związku z realizacją projektu obejmującego rozbudowę infrastruktury kolejowej do standardów linii dwutorowej na jednotorowym obecnie szlaku pomiędzy Podkową Leśną i Grodziskiem Mazowieckim zakładane jest osiągnięcie następujących celów i korzyści: dostosowanie infrastruktury kolejowej do rzeczywistych możliwości przewoźnika oraz prognozowanego wzrostu zapotrzebowania na przewozy w nadchodzącej przyszłości. Poprawa przepustowości linii i stacji WKD oraz polepszenie skomunikowania z węzłami transportu zbiorowego (kolejowego i drogowego) na terenie aglomeracji warszawskiej. Poprawa komfortu jazdy i obsługi pasażerów.

Zwiększenie dostępności transportu kolejowego poprzez wzrost częstotliwości uruchamianych połączeń na rozbudowanej infrastrukturze, charakteryzującej się znacznie większą przepustowością dla ruchu pociągów. Poprawa bezpieczeństwa ruchu kolejowego dla wszystkich jego uczestników, w tym wzrost bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych.

Skrócenie czasu przejazdu – co najmniej o 1 minutę na szlaku objętym rozbudową. Poprawa punktualności realizowanych połączeń przewozów pasażerskich – po zwiększeniu przepustowości szlaku objętego rozbudową nastąpi ograniczenie podatności na ryzyko wystąpienia opóźnień z tytułu awarii (zarówno na analizowanym szlaku, jak i na innych szlakach linii WKD).

Podniesienie parametrów eksploatacyjnych i użytkowych infrastruktury na szlaku objętym rozbudową (m.in. podniesienie maksymalnego dopuszczalnego nacisku na oś). Racjonalizacja kosztów eksploatacji i utrzymania zarządzanej infrastruktury poprzez zastosowanie elementów o wysokiej trwałości i niezawodności oraz likwidację zbędnych elementów starej infrastruktury.

Ograniczenie dewastacji i stopnia zużycia infrastruktury kolejowej na stacjach i przystankach osobowych objętych rozbudową. Zwiększenie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych poprzez zastosowanie nowoczesnych rozwiązań technicznych (systemów i urządzeń zabezpieczenia ruchu). Zabezpieczenie przejazdów w poziomie szyn i dostosowanie ich do nowych sposobów obsługi ruchu.

Zapewnienie odpowiedniej odporności infrastruktury objętej projektem na obecne i prognozowane zmiany klimatu. Usprawnienie odwodnienia projektowanej infrastruktury kolejowej w celu jej poprawnego funkcjonowania.

W szerszym ujęciu projekt przyczyni się do podniesienia konkurencyjności i atrakcyjności kolejowych przewozów pasażerskich na obszarze aglomeracji warszawskiej, w tym w obrębie jej południowo-zachodniego pasma osadniczego. Planowane działanie będzie prowadzić do poprawy spójności społeczno-gospodarczej i przestrzennej aglomeracji warszawskiej, pobudzenia rozwoju funkcji metropolitalnych Warszawy i wzmocnienia jej powiązań z otoczeniem lokalnym i regionalnym, jak również do ograniczenia negatywnego wpływu transportu na środowisko.

Projekt przyczyni się do wzrostu zainteresowania kolejowymi przewozami pasażerskimi, polepszenia jakości usług przewozowych, mobilności mieszkańców podwarszawskich miejscowości i tym samym wzmocnienia roli kolei na obszarze aglomeracyjnym. Rozwój kolei aglomeracyjnej ma istotne znaczenie dla rozwoju społeczno-gospodarczego aglomeracji warszawskiej i obszarów powiązanych funkcjonalnie z Warszawą.

O jakich terminach możemy mówić – kiedy ma być gotowy projekt, a kiedy początek budowy i zakończenie prac?

Aktualnie przyjęty harmonogram zakłada podpisanie umowy z wybranym wykonawcą na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej w miesiącu czerwcu 2019 r. Całkowity okres obowiązywania umowy, obejmujący skorzystanie przez WKD z prawa opcji na pełnienie nadzoru autorskiego nad realizacją robót budowlanych do chwili ich zakończenia, wynosi 1370 dni, tj. 3 lata i 9 miesięcy. Projekt wraz z uzgodnieniami i decyzją o pozwolenie na budowę powinien zostać przygotowany do sierpnia 2020 r. Na tej podstawie we wrześniu 2020 r. założono ogłoszenie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na wybór wykonawcy robót budowlanych, które rozpoczęte w lutym bądź marcu 2021 r. potrwałyby nie dłużej niż 2 lata. Zakończenie realizacji projektu zgodnie z aktualnie przyjętym harmonogramem przewiduje się w marcu 2023 r.

Jakie możliwości zwiększenia częstotliwości kursów będą Państwo mieli po zakończeniu inwestycji?

Analiza zapotrzebowania na usługi przewozowe na odcinku linii objętym rozbudową, uwzględniając możliwą do osiągnięcia maksymalną przepustowość, zakłada obsługę szlaku Grodzisk Mazowiecki – Podkowa Leśna przez 4 pociągi na godzinę w porze szczytu przewozowego w każdym z kierunków ruchu, ze średnią częstotliwością co 10-20 minut (obecnie 2 pociągi co 20-40 minut). Dodatkowo dzięki rozbudowie możliwe będzie zwiększenie oferty na odgałęzieniu linii do Milanówka, do którego w ciągu każdej godziny dotrą 2 pociągi (obecnie tylko 1). Na wspólnym dla obydwu tych relacji odcinku pomiędzy Podkową Leśną Zachodnią i Podkową Leśną Główną częstotliwość kursowania pociągów wyniesie co 10 minut w każdym kierunku ruchu.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 22

22 odpowiedzi na “Jakie korzyści z drugiego toru?”

  1. Strzelec pisze:

    To może w końcu rozwiążą problem połączenia bezpośredniego z Milanówkiem a Grodziskiem.

  2. Gość pisze:

    Według mojej oceny ten dodatkowy tor będzie bardzo się przydawał, chociaż pewnie zlikwidują kolejki z Podkowy. Wcale mało ludzi z Grodziska nie jedzie. Dla sprawdzenia proponuje się przejechać którąkolwiek kolejką w porannym lub wieczornym szczycie. Przejazd może i się nie przyspieszy za to kolejek będzie więcej, a co za tym idzie więcej miejsca w każdej z nich. Kolejka w okolicy Pruszkowa nie będzie przypominała puszki sardynek.

  3. Ups pisze:

    To prawda z łapówkami? Dlatego nie publikujcie prawdy o Starzyńskim. Był układ wpr miasto, był telkab miasto. Teraz słabo w temacie?
    Czytam Was bo lubię pokręcić glowa. Jak bardzo nieprofesjonalnie są prowadzone w naszym mieście Media. Czy w tej gazecie jest jakiś prawdziwy dziennikarz ?

    • Wilku Starszy pisze:

      Napisz coś więcej, puścili pierwszy komentarz, gdzie padło słowo „łapówka” to może następny też puszczą.

  4. gość pisze:

    po prostu: tak jak zlikwidowali połączenia z komorowa tak teraz zlikwidują z podkowy. można to streścić jednym zdaniem bez lania wody

    • Andrzej Nowak pisze:

      Witam to ja jestem współautorem likwidacji pociągów z Komorowa ta decyzja wspomogła dla pasażerów od Podkowy L.Gł i wynosi 7min między stacjami a co do łapówek zawiadomić proszę policję Andrzej Nowak Dyżurny Ruchu WKD

  5. gość pisze:

    Z tego bełkotu wynika, ze korzyści ograniczą się do szlaku objętego rozbudową. Od podkowy do Warszawy nic się nie zmieni.

    To teraz pytanie do WKD: ile osób odczuje różnicę? Bo śmiem twierdzić, że za te pieniądze powinno się raczej zrobić żeberko w gęsto zamieszkanym Pruszkowie i podłączeniem do centralnego portu lotniczego i galerii handlowej.

    Pomiędzy Podkową, a Grodziskiem potoki pasażerskie sa minimalne. Jak ktoś chce pracować lub uczyć się w Warszawie to nie powinien się osiedlać 40 kilometrów od niej bo to zwiększa uciążliwość dla środwiska i zużycie energii (tzw. rozlewanie się przedmieść) i nalezy temu przeciwdziałać, a nie robić luksusy 40 kilometrów od Warszawy.

    Podsumowując: jest to kompletna bzdura i efekt lobbingu właścicieli WKD i PSL do którego należy Grodzisk. Pruszków powinien się temu sprzeciwiać podobnie jak Michałowice i lansowac budowę żeberka, dojazdu do centralnego portu komunikacyjnego (czyli do tzw. dużej kolei która tam dowiezie po jednej przesiadce) i przebudowy przejazdów i inne istotne rzeczy W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI

    • Wilku Starszy pisze:

      „Pomiędzy Podkową, a Grodziskiem potoki pasażerskie sa minimalne”
      Nic dziwnego, skoro jeździ jeden pociąg na godzinę.

      „lansowac budowę żeberka, dojazdu do centralnego portu komunikacyjnego”
      I kto po tym żeberku będzie jeździł, jak często do roku przeciętny mieszkaniec naszego kraju korzysta z samolotu? Po co płacić kilka razy więcej za pociąg, skoro to samo zrobi autobus, a zaoszczędzone pieniądze można wydać gdzie indziej na realne potrzeby?

    • Kość pisze:

      Bełkot jest ale tylko i wyłącznie twój, laickie i egoistyczne podejscie. Szkoda pisać

  6. Anonim pisze:

    Ciekawe kiedy raczą puścić WKD łącznikiem przez Osiedle Staszica. Pomysł jest stary jak świat tylko nie ma odwagi by go zrealizować. Elektryfikacja? Niekoniecznie. Przy dzisiejszej technice można korzystać z zasilania akumulatorowego i dopiero na LK447 i LK47 korzystać z sieci energetycznej i podładować akumulatory.

    • Wilku Starszy pisze:

      Nigdy, bo to nie ma sensu ekonomicznego.

      • gość pisze:

        właśnie że ma: połączenie do dużej kolei i połączenie z centralnym portem lotniczym oraz do galerii handlowej. jezeli jest awaria na wkd lub skm to takie połączenie przez Pruszków bedzie bezcenne. Na pewno więcej ludzi z tego skorzysta niż wygłupy pomiędzy podkową , a grodziskiem

        • Wilku Starszy pisze:

          😀 Nie, nie ma. Większość pasażerów WKD jeździ do Warszawy, więc dojeżdżanie do Pruszkowa, by przesiadać się w duży pociąg jest bez sensu, bo szybciej dojadą połączeniem bezpośrednim do Warszawy.
          Ponadto w Pruszkowie nie zatrzymują się pociągi dalekobieżne, by móc do nich się przesiadać.
          Ta ilość, która by miała coś do załatwienia w Pruszkowie jest znikoma, za mała, by zapełnić regularne, chociaż raz na godzinę kursy POCIĄGIEM, który mieści 500 pasażerów. Powiedz mi, skąd weźmiesz z Podkowy, Komorowa, Milanówka 500 ludzi na godzinę, którzy dojeżdżaliby do Pruszkowa. Czy mamy tu jakieś biurowce, w których się pracuje? Albo jakieś zakłady przemysłowe? Wszyscy jeżdżą do Warszawy, a nie Pruszkowa. Kto zapełni te pociagi? A płacić za eksploatację trzeba i to nie mało.
          Takie potoki pasażerskie jakie są z powodzeniem obsłuży autobus za ułamek kwoty, jaką trzeba będzie wydać, by kursowały tam pociągi. A pozostałe pieniądze można przeznaczyć na pożyteczniejsze rzeczy, np. drogi albo dodatkową komunikację autobusową.
          Do Galerii w Pruszkowie z jednej strony nikt nie będzie dojeżdżał z Podkowy i Grodziska, bo tam już mają swoje galerie. Z Reguł, Michałowic, itd. też nikt nie będzie jeździł przez Komorów, bo tam się kończy łącznik kolejowy, żeby stamtąd dopiero się toczyć pod galerię.
          Centralny Port Lotniczy nie wiadomo, czy w ogóle powstanie, nawet jeśli to jak często mieszkańcy mieszkający przy WKD będą jeździć na lotnisko, by zbudowało to zapotrzebowanie wystarczające do uruchomienia tam pociągu? Autobus wystarczy, by podrzucił z WKD Pruszków do PKP Pruszków. O ile w ogóle coś jadącego na lotnisko będzie się w Pruszkowie zatrzymywało.

          Tak więc wszystko sprowadza się do liczby pasażerów. Ty się upierasz, że sens ekonomiczny jest. A jeśli pasażerów jest tyle, że zmieszczą się w autobusie, za którego kursowanie płaci się wielokrotnie mniej niż za pociąg, to o jakim sensie ekonomicznym Ty mówisz? Czy autobusy Komorów – Pruszków jeżdżą obecnie jakoś specjalnie przepełnione?

          „Na pewno więcej ludzi z tego skorzysta niż wygłupy pomiędzy podkową , a grodziskiem”
          Dyskusyjne, bo WKDki przynajmniej jeżdżą pełne, a mówimy o zwiększeniu ilości kursów do Warszawy o 100% w stosunku do dnia dzisiejszego. A do Warszawy przynajmniej faktycznie ktoś jeździ i jest gwarantowany popyt.

          • Anonim pisze:

            Wyobraź sobie pociąg WKD, który jedzie od Komorowa przez Pruszków do Warszawy. Po drodze może zabrać pasażerów np. z osiedla B. Prusa i Staszica Cz. A i B. Dla Pruszkowa rewelacja.

          • Wilku Starszy pisze:

            Żaden pociąg WKD nie będzie jeździł po sieci PKP PLK, bo ta się na to nie zgodzi, więc o bezpośrednim pociągu do Warszawy możesz zapomnieć. Odmówili nawet WKD tymczasowego wpuszczenia na swoje tory przy Warszawie Zachodniej na czas remontu, więc tym bardziej odmówią przy regularnym kursowaniu.
            Tak samo WKD się nie zgodzi, by po ich torach, za których utrzymanie płacili jeździła SKM.
            Żeby jakiś środek komunikacji publicznej przyciągał pasażerów, musi mieć odpowiednią częstotliwość kursowania.
            Zamiast jednego pociągu na godzinę, którego i tak całego nie zapełnisz za te same pieniądze uruchomisz autobusy w takcie powiedzmy 10 minutowym. Więcej będzie chętnych na przejazd, gdy mają świadomość, że gdy jeden autobus ucieknie, to za 10 minut jest następny. Łatwiej dopasować swoje plany dojazdowe, gdy możesz wybierać 6 różnych odjazdów na godzinę zamiast jednego.

            Nie zastanawiało Cię nigdy, czemu w tej sprawie nic konkretnego się nie dzieje? Politycy tylko wyciągają temat przed wyborami, by łapać na to takich jak Ty, co się na tym nie znają, a potem sprawa umiera, bo przewoźnik nie chce uruchomić połączenia. Nie chce, bo umie liczyć i wie, że takie połączenie będzie cholernie deficytowe.

          • xD pisze:

            To niestety prawda, chociaż chciałbym żeby kiedyś zrobili jakiś przejazd specjalny dla mikoli po tym żeberku

        • Wilku Starszy pisze:

          Jeszcze jedno – jesteśmy dorosłymi ludźmi (tak przynajmniej zakładam), więc etap bawienia się kolejką i forsowania wszędzie pociągów, bo to fajnie wygląda, powinniśmy mieć za sobą. W świecie dorosłych liczą się pieniądze i trzeba umieć je liczyć i rozsądnie wydawać.
          Kolejka po żeberku to nie są rozsądnie wydane pieniądze.

  7. Anonim pisze:

    Kolejnym krokiem powinno być wprowadzenie wspólnego biletu na wszystkie pociągi SKM, KM i WKD aż do Grodziska Mazowieckiego.

  8. bubu24 pisze:

    Spółka EKD powstała w 1922 roku, a kolej uruchomiono na całej 30 km trasie w 1927, czyli wszystkie działania zajęły nieco ponad 5 lat. Teraz aby wybudować drugi tor na 5 km potrzeba tyle samo czasu. Widać zatem oszałamiający postęp techniczny jaki dokonał się w ciągu ostatnich 100 lat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły