Jak nie paść ofiarą oszustwa na wnuczka

Region

Związek Banków Polskich i Komenda Stołeczna Policji przygotowały informator „Jak nie paść ofiarą oszustwa metodą »Na wnuczka«” – informuje Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Mazowieckim. Przestępcy posługujący się tą metodą, wykorzystując dobroć starszych ludzi i używają różnorodnych sposobów, aby pozbawić ich oszczędności.

Metoda na wnuczka rozpoczyna się telefonem do wytypowanej ofiary. Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową. Rozmówca informuje, że wydarzyło się coś bardzo złego (np. wypadek lub porwanie) albo pojawiła się wyjątkowa okazja na zarobienie łatwych pieniędzy (np. na giełdzie) lub okazja kupna czegoś po atrakcyjnej cenie. Zwraca się wtedy z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki i oświadcza, że osobiście nie może przyjechać po pieniądze, więc przyśle po nie swojego kolegę, przyjaciela lub współpracownika. Zdarzają się także prośby o przelew na konto bankowe lub wspólny wyjazd do banku z przyjacielem i wypłatę gotówki. Oszukiwana osoba będąca w przeświadczeniu, że pomaga rodzinie oddaje swoje oszczędności przestępcom.

Według statystyk Komendy Stołecznej Policji w 2010 r. wszczęto 324 postępowania w sprawie tego rodzaju oszustw. W 2009 r. ich liczba wynosiła 229, co dało ogółem 553 tego typu przestępstw w ciągu dwóch ostatnich lat.
Statystycznie ofiarami takich przestępstw są osoby w wieku od 50 do 97 lat. Najczęściej jednak są to osoby, które ukończyły 70. rok życia.

Spośród 553 odnotowanych przestępstw zaledwie 161 zgłoszono jako usiłowania. Dane te wskazują, że zdecydowana część osób oszukanych lub narażonych na tego rodzaju oszustwa, nie ma wiedzy o konieczności zgłaszania policji wszelkich podejrzanych sytuacji.

Łączna kwota strat wyniosła ok. 6 mln zł, w tym w gotówce blisko 5,7 mln zł, ok. 48 tys. dolarów USA, prawie 50 tys. euro i 500 dolarów australijskich. Wyłudzono także biżuterię o wartości ok. 21 tys. zł.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy