Halina Podgórska (z domu Moczydłowska) wychowała się w Brwinowie. Jej rodzice byli nauczycielami. Nie bez powodu książkę zatytuowano „Jur”. To konspiracyjny pseudonim pani Haliny używany podczas II wojny światowej, gdy pełniła wtedy służbę w Armii Krajowej jako łączniczka.
– Wojenny czas najchętniej wymazałabym z pamięci, ale nie potrafię – mówiła Halina Podgórska podczas spotkania autorskiego w dworku Zagroda, które odbyło się 13 listopada. W książce znajdziemy sceny konspiracyjne, opowieści o towarzystkich spotkaniach w Brwinowie oraz wspomnienia dramatów, głodu, ciągłego niedostatku w czasie niemieckiej okupacji. Całość spisał Piotr Dzięciołowski, znany autor książek i fotoreporter.
Mimo trudnego tematu książkę czyta się jednym tchem. – Każdy rozdział to osobna historia: m.in. o tęsknocie za normalnym życiem, zachowaniu niemieckich żołnierzy w czasie wojny, fali uchodźców po Powstaniu Warszawskim. Lektura książki przenosi czytelnika do dawnego Brwinowa, widzianego oczyma młodej, 17-letniej dziewczyny. Z myślą o młodych odbiorcach zamieszczono wiele przypisów, które objaśniają słowa i terminy nieznane współczesnemu pokoleniu, np. reglamentacja, granatowa policja i in. Zamieszczone fotografie ułatwiają odnalezienie opisywanych miejsc w dzisiejszym Brwinowie – napisano na stronie brwinowskiego magistratu.
Gdzie można kupić książkę? Dostępna jest w „Okeju” przy ul. Wilsona 2, w Brwinowie (koszt zakupu to 15 zł).
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
