Grzyb w nowych budynkach przy Traugutta?

W mediach społecznościowych zawrzało. Na stronach i w grupach dotyczących Grodziska Mazowieckiego pojawiły się informacje o kłopotach z nowymi budynkami komunalnymi przy ul. Traugutta, w tym o porastającym ściany grzybie.

Do dwóch nowo wybudowanych domów wielorodzinnych przy Traugutta lokatorzy wprowadzili się w połowie listopada ubiegłego roku. Uroczystości oddania budynków do użytku towarzyszyła wielka pompa, bo była to jedna ze sztandarowych inwestycji gminy. Nie minęły trzy miesiące od tamtego wydarzenia, a w mediach społecznościowych pojawiły się głosy o tym, że wykończenie bloków pozostawia wiele do życzenia, a w niektórych mieszkaniach na ścianach pojawił się grzyb.

Doniesienia te dementują władze Grodziska. – Wyjaśniliśmy już z mieszkańcami, że po wejściu do nowego budynku trzeba grzać i wietrzyć pomieszczenia, bo tynki są mokre. Jak ktoś nie wietrzy i słabo pali, to na ścianach pojawia się wilgoć. Nie grzyb, wilgoć. Daliśmy mieszkańcom wskazówki jak mają się zachowywać, żeby tego uniknąć – wyjaśnia Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego.

Jak zaznacza grodziski włodarz, nieporozumienie wynika z nieznajomości działania instalacji centralnego ogrzewania. – Niektóre rodziny nigdy wcześniej nie miały z nią do czynienia. Część mieszkańców boi się także, że dużo zapłaci za gaz, dlatego np. nie otwierano okien. Powiedzieliśmy, że jeśli ktoś będzie miał problem z rachunkiem, to pomożemy, ale musi wietrzyć – tłumaczy Benedykciński.