Zostały tylko dwa dni aby zebrać pieniądze na terapię ratującą życie Konrada, 35-letniego mieszkańca Granicy. Brakuje ponad 30 tys zł aby sfinansować leczenie w klinice w Niemczech.
Dramatyczną historię Konrada opisywaliśmy kilkukrotnie. 35-letni mąż i ojciec w marcu tego roku usłyszał druzgocącą diagnozę. Groźny nowotwór mózgu, glejak IV stopnia. – Byliśmy w sali w trójkę, moja żona, ja i lekarz, który przyszedł mi powiedzieć. Nowotwór mózgu, glejak w IV, czyli najgorszym stopniu zaawansowania. Glejaki to jedne z najgorszych nowotworów, bardzo złośliwe, śmiertelnie niebezpieczne, niemal zawsze wracają… Rokowania bardzo złe, szanse – praktycznie żadne. Kilka miesięcy życia, huczało mi w głowie – opowiada Konrad.
Rozpoczęła się dramatyczna walka o powrót do zdrowia. Niestety, pojawiły się też jeszcze gorsze wieści. – Guz w mojej głowie jest nieoperacyjny… Jest położony w tak feralnym miejscu, że lekarze nie chcą się podjąć operacji, bo jest niemal pewne, że skończy się paraliżem… Wtedy nie pomoże mi nic, nie wstanę z łóżka, będę leżał i patrzeć w sufit. Ani chemia, ani radioterapia nie podziała na glejaka… W Polsce ratunku dla mnie nie ma. Mam czekać na śmierć… – wyznaje Konrad.
Możliwość leczenia oferuje Konradowi klinika w Monachium, która stosuje nowoczesną metodę protonoterapii. Wiązka kierowana jest dokładnie w miejsce gdzie znajduje się guz. To daje szansę na zmniejszenie jego rozmiarów, co być może sprawi, że uda się guza wyciąć.
Terapię Konrad może rozpocząć już w przyszłym tygodniu. Warunek to opłacenie pobytu w klinice z tygodniowym wyprzedzeniem. Na portalu Siepomaga.pl trwa zbiórka funduszy na ten cel. Brakuje ponad 30 tys zł, a zostały tylko dwa dni. Pomożecie?
Przelew za pośrednictwem Siepomaga.pl zajmuje tylko chwilę.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Nie dawajcie mu energii
zbiórka z tego co widać już przekroczyła potrzebną kwotę nieaktualny apel
Jedzenie z dyskontów, brzuchy wiszące i choroby…cukrzyce, raki, ciśnienia itp. Przypadek?
Trzymaj się stary. Będzie ok. 😉 Pracownicy stacji BP
Na Bronowicach w Krakowie też jest w niektórych przypadkach refundowane. Trzeba tylko tam się zarejestrować. I oni decydują czy pacjent może to mieć. Osoba z mojej rodziny miała tam protonoterapię i wszystko jest dobrze
W Polsce a dokładniej w Krakowie (Bronowice) jest sprzęt za 300 mln właśnie do protonoterapii, który stoi nie używany bo nasi rządzący tak rządzą…… Tragedia… Życzę powrotu do zdrowia…..
Dokładnie tak na Bronowicach