Wtorkowy ranek nie wypada najlepiej. Kierowcy stoją w długich korkach i to nie tylko na głównych arteriach miast. Mniejsze uliczki również potrafią być zakorkowane. Do naszej redakcji dociera wiele wiadomości. Piszecie do nas za pośrednictwem maila oraz Facebooka. Nie brakuje też zgłoszeń telefoniczny. – Jest godzina 8.00 i cały Pruszków stoi. Dziś jest dramat – powiedział przez telefon nasz stały czytelnik Rafał.
– Przez trzy cykle świateł nic się nie ruszyło!!! Paranoja jakaś – informuje zażenowany Paweł, który stanął w korku w al. Wojska Polskiego przed skrzyżowaniem z ul. Kubusia Puchatka.
Naszym czytelnikom nerwy psuje trwająca przebudowa tzw. wąskiego gardła. – Wyjazd z Baśniowej na Niepodległości to dramat. Jeśli Strabag spóźnił się z oddaniem inwestycji to proszę, nie zostawcie tego tak po prostu. Przecież to jest ich wina… – skarży się Przemek.
– Codziennie dojeżdżam do pracy w Pruszkowie przez autostradę A2. Już od świateł na zjeździe tworzy się korek w kierunku ronda na Żbikowie. Muszę teraz poświęcić prawie dwa razy tyle czasu na dojazdy… Na dodatek kierowcy, którzy chyba wrócili dopiero z urlopów jadąc z Al. Jerozolimskich skręcają w ul. Prusa, a przecież tam nie ma przejazdu i zaczyna się kombinowanie z zawracaniem, albo na siłę przejeżdżają w stronę w Prusa w niedozwolonych miejscach. Meksyk – stwierdziła Katarzyna.
Ale nie tylko w Pruszkowie trudno przejechać przez ulice miasta. – Takich korków jak w Grodzisku to chyba nie ma nawet w Warszawie… Najgorzej jest na budowie ronda (nowe rondo powstaje u zbiegu ul. Królewskiej i Okrężnej – przyp. red.). To samo Milanówek i wjazd na tamtejszy wiadukt – mówi Artur.
To nie wszystkie głosy niezadowolenia. Pasażerowie komunikacji zastępczej narzekają na organizację autobusów. – Dzień dobry, autobus z godzinny 6.35 bardzo zapchany, następny już nie ponieważ… opóźniony. Dojazd do Al. Jerozolimskich ok. 12 minut, potem już ok, jestem na Zachodniej o 7.00. Pytanie gdzie zatrzymuje się autobus powrotny, czy po przeciwnej stronie? Wczoraj wracałam WKD, i muszę z przykrością stwierdzić, że jest strasznie mało autobusów w stronę PKP czy coś się zmieni w tej kwestii? Pozdrawiam i dziękuje, że jako jedyni informujecie na ten temat – zwraca się do nas przy pomocy Facebooka czytelniczka Kat.
– Dziś komunikacją zastępczą jedzie się okropnie wyjechałem z Pruszkowa o 7.23, a jeszcze nie dojechałem do Znicza. A jest 7.43. Są mega korki, to pokazuje jak będzie naprawdę przez kolejne 12 miesięcy – pisze Michał.
Czytelnicy źle oceniają też organizację komunikacji w kierunku Ożarowa. – Witam, jestem Waszym czytelnikiem oraz mieszkańcem Pruszkowa, mam takie zapytanie odnośnie linii nr 6 mianowicie dokładnie mi chodzi o kurs relacji Pruszków-Ożarów Mazowiecki, a więc może Wam się uda dowiedzieć jak to jest, że w rozkładzie w kierunku Ożarowa widnieje przystanek Pańska 01 jak w tym kierunku jest 02 i w dodatku autobus który miał jechać w kierunku Ożarowa o godz 6.57 jechał w kierunku Pruszkowa może Państwu się uda rozwikłać tę zagadkę bo ja, jak i osoby stojące i czekające na autobus nie mogliśmy jej rozwiązać. Z góry dziękuję – poinformował przez Facebooka Tomasz.
Otrzymaliśmy też od Was ogromną ilość zdjęć, aż trudno zliczyć. Wybraliśmy kilka z nich i umieściliśmy je w galerii poniżej. Dziękujemy za wszystkie wiadomości, na wszystkie staramy się odpowiadać, brać pod uwagę i analizować. W czasie trwania remontu będziemy realizować zgłaszane przez Was tematy, jednak prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość. Jest tyle pytań bez odpowiedzi, że trudno szybko ustalić choć odrobinę satysfakcjonującą odpowiedź. Dziś wygląda na to, że zadanie w postaci organizacji komunikacji zastępczego nieco przerasta przewoźników.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
