W listopadzie ubiegłego roku na ulicy Długiej zapadła się jezdnia. Naprawa uszkodzonego kolektora trwała wiele tygodni. Na szczęście remont i utrudnienia z nim związane dobiegły już końca. Niestety mieszkańcy twierdzą, że MPWiK źle odbudowało nawierzchnię jezdni.
Po remoncie znów do naprawy
Jeden z naszych czytelników przesłał do naszej redakcji maila z informacja o stanie nawierzchni, która została odbudowana po zapadnięciu się jezdni. – Doraźna naprawa nawierzchni, na skrzyżowaniu ulic Mostowej i Długiej, której dokonano „trelinką” przy odwilży okazała się lipą i powstały dziury o głębokości około 20 cm – zaznacza Pan Tadeusz. – W trakcie przejazdu przez te dziury ciężkich samochodów, a niestety takie jeżdżą tą drogą, odczuwalne są potężne drgania budynku, które w efekcie mogą spowodować pękanie fundamentów, ścian, stropów, instalacji sanitarnych, grzewczych i gazowych – dodaje czytelnik.
Pan Tadeusz podkreśla również, że remont kolektora z nowej, równiutkiej drogi zrobił „kocie łby”, bo w podobnym stanie znajdują się pozostałe miejsca, które służyły do naprawy zapadniętego kanału ściekowego.
To jeszcze nie koniec
Okazuje się jednak, że opisane przez Pana Tadeusza „kocie łby” na pewno znikną, bo remont nawierzchni, który wykonywany będzie na zlecenie MPWiK jeszcze nie dobiegł końca. – Jeśli chodzi o ul. Długą, to obecnie są tam wykonane 3 zabruki z kostki z trylinki betonowej (sześciokątnej) – każdy zabruk wynosi ok. 10m2. Droga będzie oczywiście asfaltowana, bo obecny stan nie jest końcowym – wyjaśnia Izabella Jeżowska z biura prasowego MPWiK. – Prace będzie przeprowadzał wykonawca zewnętrzny. Termin prac jest uzależniony od warunków atmosferycznych, dlatego trudno mi na chwilę obecną podać dokładną datę – dodaje.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
