Czy Pruszków doczeka się autobusu do stolicy?

Pruszków

Połączenia autobusowe z Warszawą, reorganizacja miejskiej komunikacji i wspólny bilet na WKD - to główne tematy poniedziałkowego spotkania prezydenta Pruszkowa Pawła Makucha z mieszkańcami.

Mieszkańcy Pruszkowa od blisko roku czekają na uruchomienie autobusowej linii do Warszawy. Rozmowy na linii władze miasta – Zarząd Transportu Miejskiego trwają. Udało się wypracować nawet pewne propozycje przebiegu linii. Jednak nim zostaną podpisane umowy konieczny jest wybór trasy po jakiej autobus miałby kursować. Rozważane są trzy warianty:
1. Os. Staszica – Plantowa – Powstańców – Wojska Polskiego – Al. Jerozolimskie – Dw. Zachodni.
2. Os. Staszica – Wojska Polskiego – Plantowa – Powstańców – Staszica – Sienkiewicza – Kościuszki – Al. Jerozolimskie – Dw. Zachodni.
3. Os. Staszica – Wojska Polskiego – Plantowa – Powstańców – Staszica – Sienkiewicza – Kościuszki – Prusa – Armii Krajowej – Pęcice – Sokołów – Sokołowska – al. Krakowska – P+R al. Krakowska.

Dwa pierwsze warianty są proponowane jako linie kursujące od poniedziałku do piątku z częstotliwością co 30 minut, natomiast linia nr 3 to linia, która miałby kursować przez siedem dni w tygodniu z częstotliwością co 45 minut, a w dni świąteczne co 60 minut. Szacowany koszt to uruchomienia linii do stolicy to 1,5 mln zł.

Głos mieszkańców
Władze miasta chcą by to mieszkańcy wybrali wariant przebiegu trasy. W tym celu do końca września prowadzona będzie ankieta. – Ankieta będzie dostępna na stronie internetowej urzędu, w samym urzędzie oraz na wszystkich miejskich imprezach oraz w komunikacji miejskiej – poinformował Paweł Makuch, prezydent Pruszkowa. Po decyzji mieszkańców władze miasta będą mogły kontynuować rozmowy z ZTM.

Ile jeszcze musimy zaczekać?
Szacowane koszty związane z uruchomieniem linii autobusowej Pruszków – Warszawa to około 1,5 mln zł rocznie. Wiele wskazuje na to, że linia autobusowa może zostać uruchomiona jako prezent noworoczny dla mieszkańców. Pod koniec września władze miasta będą znały opinie mieszkańców. Później potrzeba czasu na finalizację rozmów z ZTM. Następnie to ZTM będzie musiał znaleźć operatora do obsługi linii.

Nie tylko Warszawa
W trakcie spotkania mieszkańcy zaznaczyli również, że sama pruszkowska komunikacja wymaga poprawek. Choć niespełna miesiąc temu miasto wprowadziło korekty, to wciąż funkcjonowanie komunikacji pozostawia wiele do życzenia. Głównie w kontekście wzajemnego skorelowania linii autobusowych między sobą, jak i z linią SKM czy WKD.

Na większe zmiany trzeba poczekać
Mieszkańcy dzielnic Żbików, Gąsin i Bąki narzekali głównie na kilka głównych mankamentów komunikacji, czyli brak bezpośredniego dojazdu do centrum miasta, brak skomunikowania między liniami oraz trasa autobusu okalająca całą dzielnice. – Mamy nadzieję, że po zmianach komunikacja funkcjonuje lepiej. Jednak na większe zmiany musimy zaczekać do przyszłego roku. Wtedy będziemy ogłaszać przetarg na obsługę naszej komunikacji – zaznaczył Makuch. – Chcemy znać opinie i uwagi, by móc sprostać państwa wymaganiom – dodał prezydent Pruszkowa.

Wizje i pomysły
Co ciekawe władze Pruszkowa szukają rozmaitych rozwiązań. Póki są to tylko luźne pomysły, ale wiele z nich wydaje się być warta do rozważenia. To między innymi poszerzenie kompetencji jednej z miejskich spółek, która miałaby obsługiwać miejską komunikację czy nawet zawiązanie międzygminnego związku. – To wszystko trzeba sprawdzić i przeliczyć, ale może będzie to dla nas bardziej opłacalne – podkreślił Paweł Makuch.

Nowe wyzwanie
Kolejnym zadaniem o jakie poprosili mieszkańcy na spotkaniu było poruszenie kwestii wspólnego biletu na linii WKD. – Zajmę się również tym tematem i wrócę do Państwa z informacjami na kolejnym spotkaniu – zadeklarował Makuch.

Kolejne spotkanie z mieszkańcami zaplanowano na wrzesień.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 41

41 odpowiedzi na “Czy Pruszków doczeka się autobusu do stolicy?”

  1. Wawa pisze:

    Takiej biedy to nie widziałem nawet na Ukrainie.

  2. Mieszkanka pruszkowa pisze:

    Jedyną opcją, która ma sens i będzie użytkowana to trasa autobusowa os.staszica- dw.zachodni ALE codziennie! Nie tylko w dni robocze i to jeszcze co pół godziny. Autobus powinien jeździć do 15 Max 20 minut. Inaczej jaka to jest alternatywa dla pociągu? Słaba. W weekendy bardzo się przyda autobus do Warszawy, owszem może jeździć rzadziej niż w tygodniu ale jego częstotliwość powinna wynosić raz na 30-45 minut.

    • qwerq pisze:

      O jakiej „Mieszkanko pruszkowa” alternatywie piszesz? Po co alternatywa dla kolejki takiej czy innej, skoto 3 operatorów na 2 liniach kolejowych prowadzi składy przez dw. zach.?! Sensownym jest zwiekszenie częstotliwości kursowania pociągow , zwłaszcza SKM i dostosowanie rozkładu jazdy autobusow miejskich w Pruszkowie , tak aby dowoziły pasażerów do przystankow kolejowych (lokalnych węzlów komunikacyjnych). Autobus zaś winien być tam gdzie nie ma alternatywy w postaci transportu kolejowego, do tego powinien być poprowadzony taką trasą aby zminimalizować czas przejazdu. Komunikacja publiczna nie jest dla frajdy czy wygody, to jest konieczność , która jednak musi być racjonalnie zaprojekowana. To co proponują władze miejskie to jest trwonienie publicznych pieniędzy i dzialanie na szkodę miasta i jego mieszkańców. Autobus do Al. Krakowskiej wg. pierwotmego planu ZTM również pozwoliłby na dojechanie do dw. zach. w awaryjnej sytuacji bo byłby styczny do linii piastowskiej i byłaby możliwość przesiadki, sam zaś otwierałby nowy kierunek i pozyskał nowych klientów dla komunikacji publicznej, a zatem mniej samochodów , mniej spalin itp. itd. … a tak to lipa! Na siłę i za grube miliony uruchomiony zostanie autobus na dw. zach. wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi, ot kolejna kosztowna fanaberia, jakich w Pruszkowie niemało.

  3. WAWA pisze:

    Wilku, mylisz dwa różne systemy, co ma wspólnego produkt krajowy brutto z podatkami dochodowymi od mieszkańców płaconych na utrzymanie infrastruktury danej aglomeracji ?
    PKB NIE JEST DOCHODEM WARSZAWY TYLKO CAŁEGO KRAJU !!!
    Jaka jest liczba mieszkańców Pruszkowa i jaka miejsc pracy w Pruszkowie?
    Jesteś dobry więc zaraz podasz odpowiedź.
    Zrób mi na złość i olej codzienne najazdy Stolicy.
    Niestety jesteś zbyt biedny, i taki pozostaniesz.
    Do zobaczenia na parkingu !!!

    • Wilku Starszy pisze:

      Panie najezdzany, argumentow brakuje to czepiasz sie slowek. Na krajowe PKB sklada sie dochod wypracowywany przez poszczegolne osoby i firmy i Warszawa ma swoj wklad do PKB i o to mi chodzilo co kazdy rozumny czlowiek z dobrymi intencjami zrozumie. Twierdzisz ze bylby taki sam bez tych wszystkich osob z aglomeracji pracujacych w warszawskich firmach? Kto by w nich wtedy pracowal skoro obecnie bezrobocie w Warszawie jest prawie zerowe? Zalosny jestes czlowieku.
      Ciagle o tym PIT piszesz, ale zawsze unikasz tematu CIT ktory placa firmy. Gdzie wiele firm umieszcza tu swoje centrale mimo ze swoje oddzialy albo zaklady umieszczaja gdzies w Polsce, ale caly podatek plynie do Warszawy.
      Pracuje poza Warszawa wiec do niej nie jezdze zatem moge cie z czystym sumieniem orac warszawski nadety bucu. 🙂

      • WAWA pisze:

        No fajny wilku jesteś, ale zbyt prymitywny żebyśmy kontynuowali dyskusję.
        Wychwalaj wieś dalej.
        Opisz podatek CIT , podejmiemy dyskusję, i koniecznie jego wpływ procentowy na dochód gmin.

        • Wilku Starszy pisze:

          Powtarzam pytanie. Kto bedzie pracowal w warszawskich firmach, gdy bedziecie polegac tylko na populacji z Warszawy?
          Sam jestes prymitywem, bo prowokujesz klotnie i wcale lepiej sie nie zachowujesz. Obecnie zbierasz co posiales.

      • WAWA pisze:

        Jednak chłop u nas prosty.
        Co do tego buca, nie musimy zaśmiecać forum napisz gdzie i kiedy, powiesz mi w oczy.
        Chyba że nagle urlop, sianokosy i inne życiowe przeszkody.

  4. Arek pisze:

    Takiej biedy jak u was to nie ma nawet w lubelskim.
    Ale wstyd się przyznać więc nawet Wilk najeźdźca będzie przekłamywał FAKTY !!!

    • Wilku Starszy pisze:

      Nie pracuje w Warszawie kłamco warszawski. Niczego nie przekłamuje, cała aglomeracja pracuje na warszawski dobrobyt.

  5. WAWA pisze:

    Większego pośmiewiska jak auto na „WPR” i wasz akcent to chyba w Stolicy niema…………………………

  6. Prezydent nie czyta pisze:

    Czemu wymagacie transportu od Warszawskich przewoźników ?
    Macie kasę i jaja to poproście swojego prezydenta o zakup taboru i uruchomienie połączeń.
    Wasz sposób na dochód to zbudować jeszcze więcej blokowisk bez nowych miejsc pracy i wysyłać ludzi do Warszawy żeby w zębach przywozili wam podatki.
    Nikt wam w Pruszkowie nie oferuje normalnej pracy a władze wysyłają was do Warszawy,
    którą niszczycie nie płacąc za chodnik, parking i śmietnik irytując swoją obecnością Nas Warszawiaków.
    Ludzie mający honor potrafią żyć na własny koszt a Wy ?

    • Wilku Starszy pisze:

      Ej, panie najeżdżany. Przymiotniki się pisze z małej litery, nie dodawaj sobie godności (której jak widać brakuje i trzeba podreperować) wielkimi literami.
      Ciekawe, kto by pracował w waszych firmach i wypracowywał wasze PKB, gdyby nie te znienawidzone słoiki.
      Tak działają aglomeracje we wszystkich krajach na świecie, ale co taki nowomiastowy może o tym wiedzieć. Sam przybył z wiochy kilka albo kilkanaście lat temu, ale on wielki warszawiak!

    • qwerq pisze:

      Ty zas czytasz, tyle że bez zrozumienia. Dla ZTM to działalność komercyjna, za frajer tego nie robi – wręcz przeciwnie, zarabia na II strefie i dzięki temu ma środki na funkcjonowanie I strefy. Gdyby dzielnice warszawskie miały płacić takie stawki za utrzymywanie połączeń to już dawno dzielnice by pobankrutowały. Co zaś sie tyczy warszawiaków , to prawdziwi warszawiacy zostali wymordowani w 44. Obecni to zwykli uzurpatorzy i złodzieje warszawskich tracycji, historii i wszystkiego czym Warszawa była , a już nie jest.

  7. konceptualista pisze:

    A czy Pruszków doczeka się wspólnego biletu w tej jeb…WKD? Wszędzie wokół Warszawy, we wszystkich środkach komunikacji jest wspólny bilet, ale w WKD nie ma. Q..ca bierze. Zarząd WKD pieje z zachwytu nad swoim zacofaniem. Zamiast iść w kierunku zwiększenia sprzedaży tańszych biletów to płaci miliony za watahy kanarów, wyglądających jak menele z mordowni. Po co te parkingi w Regułach, teraz budowa w Pruszkowie jak jazda samochodem jest o wiele tańsza niż koszt dwóch biletów miesięcznych. WKD zwala winę na Pruszków i Michałowice, Pruszków na Michałowice, a Michałowice na ZTM. Paranoja. A właścicielem WKD jest samorząd mazowiecki, czyli my wszyscy.
    Po co autobus do Zachodniego jak już jedzie tam KM, SKM i ta pierd….WKD. Jak już ma być autobus to niech dubluje trasę WKD, skoro zarząd WKD nie chce wspólnego biletu.

  8. chwila pisze:

    Linia autobusowa do Warszawy na wspólnym bilecie z ZTM jest potrzebna. Szkoda tylko, że jest projektowana dla mieszkańców os. Staszica. Reszta nijak na tym nie skorzysta. Ludzie stamtąd głośno narzekają, że mają 15-20 min. pieszo do stacji PKP (ola boga, ojoj!) i chcą autobusu najlepiej spod klatki bloku prosto do Warszawy, najlepiej bez przystanków. Po drugiej stronie torów (Żbików, Gąsin) też mieszkają ludzie, pewnie jest ich tyle samo co na os. Staszica i też mają do stacji 20 min. I nie mają alternatywy w postacji WKD. A i tak będą ich podatki szły na autobusy do Warszawy (jeśli kiedyś ta linia powstanie), mimo, że sami nie będą z niej korzystać. To nie fair. Czasem myśle sobie, że najlepiej byłoby, żeby os. Staszica stało się oddzielnym miastem, niech się sami rządzą skoro widzą tylko czubek własnego nosa i resztę miasta nazywają peryferiami.

    • Plantowa pisze:

      Tylkoże os Staszica najbardziej zasila budżet miasta. Gdyby było oddzielnym miastem, na pewno lepiej by wyglądało niż obecnie. Płacimy za to, że robią wam chodnik na 3 maja.

      • Wilku Starszy pisze:

        Chodnik na 3 Maja robi powiat, wiec placilbys tak czy siak.

      • chwila pisze:

        „os Staszica najbardziej zasila budżet miasta.” – masz twarde dane? Wiesz ile dokładnie mieszka ludzi na osiedlu, a ile na Żbikowie i ile płaci podatków od nieruchomości (jak się ma dom na nawet niewielkiej działce to to jest „trochę” więcej niż za mieszkanie w bloku). Os. Staszica to w dużej części PSM i to jak wygląda zależy od ludzi, którzy tą spółdzielnią zarządzają a w niewielkim stopniu od miasta. A że się mieszkańcy od lat nie interesują kto tym rządzi, nie chodzą na zebrania, to wygląda to tak jak wygląda. Dlatego napisałam, że mogłoby to być oddzielne miasto.

        • Ana pisze:

          Wszyscy w patrzenie w os. Staszica, a na Gąsinie jest dużo firm które płacą duże podatki i tylko z stąd się bierze, a nic w zamian mieszkanicy nie dostają przepraszam jest autobus, który łączy Gąsin z os. Staszica, a lepiej jak było by bezpośrednie połączenie np. z Piastowem gdzie można się przesiąść w dwa inne autobusy.

      • Oj pisze:

        Guzik prawda tam macie wszystkie linie tylko w syfie mieszkacie z lat poprzednich. Os .Staszica to komuchy.

  9. rob pisze:

    Pruszkow nie doczeka sie komunikacji ze Stolica…bo…na razie rozmawiamy o komunikacji. I tak bedzie do zakonczenia kadencji.
    Wariant powinien byc taki „Os. Staszica – Wojska Polskiego – Al. Jerozolimskie – Dw. Zachodni. Dowozke do glownej arterii WPR powienien zapewnic loklany bezplatny transport. Nie rozumiem dlaczego mieszkancy wpr maja sponsorowac wybrancow z warszawska karta miejska. Jak darmocha, to darmocha.

  10. Pruszków pisze:

    Ludzie macie pociągi i WKD do zachodniego to po co jeszcze autobus tam wysyłać?!!!???!

    • Pruszkowianin pisze:

      1) Pruszkow jest najwiekszym miastem aglomeracji (poza Wawa oczywiscie) i nie ma bezposredniego polaczenia ze stolica niezaleznego od kolei
      2) Pruszkow ma specyficzny uklad – najbardziej zaludnione osiedla sa daleko od torow PKP i WKD. Stacja WKD to peryferia miasta, PKP natomiast otoczona jest bieda-dzielnicami skladajacymi sie z domkow jednorodzinnych -> przecietny pasazer ma na stacje ok 15-20 min drogi
      3) Linia autobusowa biegnac srodkiem miasta odciazylaby troche przeladowane pociagi WKD, uniezaleznila nieco miasto od remontow na PKP (przed nami remont Zachodniego i calej Srednicy, czyli dekada dalszych utrudnien) oraz zachecilaby wiecej osob do korzystania z komunikacji miejskiej z wyzej wymienionych powodow.
      4) Sama linia stanowilaby doskonale polaczenie os. Staszica czy Prusa ze scislym centrum miasta

      • chwila pisze:

        @Pruszkowianin: „Stacja WKD to peryferia miasta” – co takiego?? Obok są osiedla bloków, urząd, sąd, policja, szkoły i przedszkola. Może dla kogoś z os. Staszica to są peryferia, ale obiektywnie jest na odwrót: to os. Staszica jest na peryferiach i zawsze tam było.
        „PKP natomiast otoczona jest bieda-dzielnicami skladajacymi sie z domkow jednorodzinnych” – domki jednorodzinne przy PKP?? Może Ty z jakiegoś innego miasta jesteś.

        Linia autobusowa do Warszawy na wspólnym bilecie z ZTM jest potrzebna. Szkoda, że jest projektowana wyłącznie pod mieszkańców os. Staszica.

      • qwerq pisze:

        Wolne zarty! gdyby przyjąć taką logikę to Warszawa powinna utworzyć linie autobusowe wzdłuż linii metra, tak na wszelki wypadek , aby nie być uzależnionym od metra. Tymczasem panaceum na marudzenie jest zakonczonie niekończącego sie remonu i zwiekszenie częstotliwości kursowania SKM , o wspólnym bilecie z WKD pisał już nie będę.
        Druga sprawa – skąd przekonanie że wszyscy z Pruszkowa chcą dojechać do dw. Zachodniego??? Warszawa to nie tylko dw. Zachodni, a codzienne zwiedzanie stolycy (jadąc przez zachodni) nie każdemu odpowiada.
        Moją propozycja było aby autobus z os. Staszica przez Al. WP/Al. Jerozolimskie/obwodniecę jechał do P+R Al. Krakowska – po drodze byłby styczny do lini z Piastowa, to i na upartego mozna by dojechac do dw. Zachodniego. Tymczasem zaproponowano kolejną trasę krajoznawczą (patrz propozycja 3), nie podajac jednocześnie planowanego czasu przejazdu, a jak taki autobus będzie jechał 40 i wiecej minut to mnie się to nie kalkuluje, podobnie jak 1 godz przez zachodni – poprostu szkoda życia , lepiej pojechać samochodem.

        • Działkowa 2 pisze:

          Aleje Jerozolimskie nie są wzdłuż linii PKP ani WKD a osiedle staszica nie leży przy PKP.

        • rozwój pisze:

          Ktoś ma tu dalej ból d, że Starzyński nie został ponownie prezydentem. Oszczędzanie na komunikacji, to pomniejszanie atrakcyjności miasta. Ile szanowny JAN zerżąnął z nas kasy w opłatach na wieczyste użytkowanie w latach do 2018 roku? Na co komu CDK?? Najlepiej aby dalej miastem rządził nieudolny Jan a mieszkańcy byli dojnymi krowami dla urzędu i PSM.

          • tomy pisze:

            chyba nie znasz obecnych opłat, musi tak być skoro piszesz takie głupoty. A Makuch ściąga do nas cały pisland. Przykładem otwarcie budynku PKP, był nawet wszystkowiedzący obatel.

    • loża@szyderców pisze:

      Chodzi o zwiększenie zanieczyszczenia zdezelowanymi DIESLAMI.

  11. Anonim pisze:

    zlikwidować 3 bis obsługujące wyłącznie komunalki ze Studziennej , marnotrastwo

    • xxz pisze:

      nie chcą cię zabierać do autobusu dla dzieci szkolnych?

      • Anonim pisze:

        patologi nawet do szkoły się nie chce chodzić z kapcia , trzeba ją dostawić autobusem za darmoche, bo na tej lini tatusiowie i mamusie swoim progeniturom nie zwykli kupować biletów

        • Zed pisze:

          Zobacz kolego Ano jaka jest odległość do Szkoły Podstawowej nr 5, przedszkola i żłobka, które znajdują się przy ul. Jarzynowej. A przy okazji, w ogóle nawet nie orientujesz się, że ten szkolny bus jest darmowy.

          • Anonim pisze:

            1, 5 km , czyli 20 minut spacerkiem , a szkoła powstała nie dla dzieci tylko dla dewelopera który zabuduje te pola tak jak i cała siatka ulic wśród pól , tylko to przychodzi mi na myśl jak widzę szkołę w środku pola polu

          • Zed pisze:

            @Anonim Gdziekolwiek nie powstała to jednak powstała bo na całym tym terenie rozwija się budownictwo a sieć szkół była z jeszcze z lat 80-tych . Pierwsze słyszę, żeby jakaś władza budowała szkoły dla dewelopera. Ulice i miejsca parkingowe to owszem. Trochę to pomysły z równoległej rzeczywistości ;)))

          • Wilku Starszy pisze:

            To mało wiesz, szkoły i przedszkola też się buduje, bo jest nałożony wymóg maksymalnej odległości od szkół i przedszkoli, więc jeśli deweloper chce się wybudować, a warunki nie są spełnione, to samorząd musi wybudować szkołę.
            http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,24815137,wraca-lex-deweloper-pis-chce-jeszcze-bardziej-pojsc-na-reke.html

  12. anka pisze:

    jak piszecie „ankieta” to warto podlinkować jej adres, żeby czytający artykuł mógł ją odnaleźć, a nie gdzieś po stronach urzędu się teraz tułać…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Grill gazowy